środa, 9 stycznia 2013

Warte grzechu brownie z dulce de leche

Może wyda się to zabawne, ale nie specjalizuję  się w słodkich wypiekach, zatem na wstępie podam przepis na ciasto którego raczej popsuć się nie da bo już z założenia jest „zakalcem”. Podobno odkryła go przez przypadek pewna bibliotekarka w stanie Main w USA, gdy zapomniała dodać do ciasta proszku do pieczenia. Zaserwowała tegoż zakalca swoim gościom, którzy zajadali się nim, aż im się uszy trzęsły.  Od tamtej pory przepis krąży po całym świecie a jego podstawowym składnikiem jest warta grzechu czekoladaaaaaaaa!!!  Nawet jeśli ciasto jest lekko niedopieczone i czuć mąkę to absolutnie nie przeszkadza - rozpływająca się masa czekoladowa jest kusząca nawet bardziej niż upieczona.  Z czekolady robimy też polewę.. cukiernicy nazywają ją ganache. Można oczywiście użyć sklepowej polewy, ale te są twarde i czekolady w nich tyle co w wyrobach czekoladopodobnych w  czasach PRL. Ganache w zależności od celu przeznaczenia jak i temperatury serwowania będzie składało się z różnych proporcji czekolady i kremówki (30%-36%). Jeśli chcemy wypełnić naszą masą czekoladową ciasto lub wykorzystać ją do przygotowania trufli wtedy stosujemy 2:1 objętości czekolady do kremówki, jeśli natomiast będziemy przygotowywać polewę to przyjmiemy proporcje 3:1 czekolady do kremówki. Kremówkę podgrzewamy  z dodatkiem gałązki rozmarynu lub lawendy, gałki muszkatołowej, kardamonu, wanilii albo mięty. Po podgrzaniu, kiedy śmietanka przesiąknie naszym ulubionym aromatem, usuwamy z niej dodatek i łączymy z drobno posiekaną czekoladą i mieszamy do uzyskania gładkiej masy. Nie byłabym sobą gdybym amerykańskie brownie zrobiła tradycyjnie  z orzechami. Zainspirowana ciastem, które było gwoździem programu na urodzinach jednego z moich argentyńskich znajomych postanowiłam odtworzyć  moja własną wersję brownie z dulce de leche,  czyli po polsku ciasto czekoladowe z masą kajmakową. Można kupić gotową masę kajmakową, którą wypełnimy ciasto, ale ja wolę sama pogotować sobie puszkę mleka skondensowanego przez ok. 3 h. Należy pamiętać, aby cała puszka była zanurzona w wodzie, jeśli woda zacznie wyparowywać to obracać puszkę w garnku aby zawartość gotowała się  równomiernie. Do ciasta zużyjemy ok. polowy puszki a wiec resztę możemy wymieszać z wysokoprocentowym alkoholem i zrobić sobie domowy likier Baileys . Mmmmm.... pychotka

Brownie z dulce de leche
(forma 20 na 10 cm)
  • 1  tabliczka gorzkiej czekolady 
  • 2  tabliczki mlecznej czekolady 
  • 3 jajka 
  • 2/3 szklanki mąki 
  • 2/3 szklanki cukru trzcinowego 
  • masa dulce de lechce (można zastąpić masą kajmakową)
  • aromat waniliowy (według uznania)
  • 100 g masła (pół kostki)
  • płatki migdałów do ozdobienia

ganache:
  • 2 tabliczki mlecznej czekolady (200g ) 
  •  65 g (ok. 5 łyżek ) śmietany kremówki 



 Rozpuścić czekoladę z masłem na małym ogniu. Czekoladę wymieszać z ubitymi  jajkami.Wymieszać wszystkie suche składniki na ciasto i dodawać do masy czekoladowej. Wymieszać/ zmiksować. Połowę masy wyłożyć na formę (20 cm/10cm). Zrobić kropki wielkości małej łyżeczki w równych odstępach, przykryć pozostałą masą. Na wierzchu zrobić jeszcze raz kropki (mniejsze). Piec  w temp 175 stopni. przez ok 40 min (najmniej ile się da żeby było lepkie w środku). Udekorować polewą czekoladową i migdałami.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz swój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...