Może wyda się to zabawne, ale nie
specjalizuję się w słodkich wypiekach, zatem na wstępie podam przepis na
ciasto którego raczej popsuć się nie da bo już z założenia jest „zakalcem”.
Podobno odkryła go przez przypadek pewna bibliotekarka w stanie Main w USA, gdy
zapomniała dodać do ciasta proszku do pieczenia. Zaserwowała tegoż zakalca
swoim gościom, którzy zajadali się nim, aż im się uszy trzęsły. Od tamtej
pory przepis krąży po całym świecie a jego podstawowym składnikiem jest warta
grzechu czekoladaaaaaaaa!!! Nawet jeśli ciasto jest lekko niedopieczone i
czuć mąkę to absolutnie nie przeszkadza - rozpływająca się masa czekoladowa
jest kusząca nawet bardziej niż upieczona. Z czekolady robimy też polewę..
cukiernicy nazywają ją ganache. Można oczywiście użyć sklepowej polewy, ale te
są twarde i czekolady w nich tyle co w wyrobach czekoladopodobnych w
czasach PRL. Ganache w zależności od celu przeznaczenia jak i temperatury
serwowania będzie składało się z różnych proporcji czekolady i kremówki
(30%-36%). Jeśli chcemy wypełnić naszą masą czekoladową ciasto lub wykorzystać
ją do przygotowania trufli wtedy stosujemy 2:1 objętości czekolady do kremówki,
jeśli natomiast będziemy przygotowywać polewę to przyjmiemy proporcje 3:1
czekolady do kremówki. Kremówkę podgrzewamy z dodatkiem gałązki rozmarynu
lub lawendy, gałki muszkatołowej, kardamonu, wanilii albo mięty. Po podgrzaniu,
kiedy śmietanka przesiąknie naszym ulubionym aromatem, usuwamy z niej dodatek i
łączymy z drobno posiekaną czekoladą i mieszamy do uzyskania gładkiej masy. Nie byłabym sobą
gdybym amerykańskie brownie zrobiła tradycyjnie z orzechami.
Zainspirowana ciastem, które było gwoździem programu na urodzinach jednego z
moich argentyńskich znajomych postanowiłam odtworzyć moja własną wersję
brownie z dulce de leche, czyli po polsku ciasto czekoladowe z masą
kajmakową. Można kupić gotową masę kajmakową, którą wypełnimy ciasto, ale ja
wolę sama pogotować sobie puszkę mleka skondensowanego przez ok. 3 h. Należy
pamiętać, aby cała puszka była zanurzona w wodzie, jeśli woda zacznie
wyparowywać to obracać puszkę w garnku aby zawartość gotowała się
równomiernie. Do ciasta zużyjemy ok. polowy puszki a wiec resztę możemy
wymieszać z wysokoprocentowym alkoholem i zrobić sobie domowy likier Baileys .
Mmmmm.... pychotka
Brownie z dulce de
leche
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady
- 2 tabliczki mlecznej czekolady
- 3 jajka
- 2/3 szklanki mąki
- 2/3 szklanki cukru trzcinowego
- masa dulce de lechce (można zastąpić masą kajmakową)
- aromat waniliowy (według uznania)
- 100 g masła (pół kostki)
- płatki migdałów do ozdobienia
ganache:
- 2 tabliczki mlecznej czekolady (200g )
- 65 g (ok. 5 łyżek ) śmietany kremówki
Rozpuścić czekoladę z masłem na
małym ogniu. Czekoladę wymieszać z ubitymi jajkami.Wymieszać wszystkie
suche składniki na ciasto i dodawać do masy czekoladowej. Wymieszać/ zmiksować.
Połowę masy wyłożyć na formę (20 cm/10cm). Zrobić kropki wielkości małej
łyżeczki w równych odstępach, przykryć pozostałą masą. Na wierzchu zrobić
jeszcze raz kropki (mniejsze). Piec w temp 175 stopni. przez ok
40 min (najmniej ile się da żeby było lepkie w środku). Udekorować polewą
czekoladową i migdałami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz swój komentarz :)