Generalnie jeśli tylko możemy to gotujemy i pieczemy buraka w skórce aby zachować jego wartości odżywcze, ale dzisiaj będzie trochę inaczej. Będziemy piec buraczki w cebulowym sosie balsamicznym, na prawdę mają wtedy niepowtarzalny smak! Tym którzy lubią takie smaki z pewnością przypadnie do gustu tarta z buraczkami i kozim serem. Polecam !
Sałatka z pieczonymi burakami, kozim serem i orzechami
( 2 porcje)
- 2 średniej wielkości buraki
- 2 czerwone cebule
- 120 ml octu balsamicznego
- 20 g masła
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki czubate cukru trzcinowego
- 1/4 łyżeczki soli
- 4 łyżki rozdrobnionych orzechów włoskich
- kilka liści sałaty lodowej
- ok 80 g sera koziego
- 2 łyżeczki szczypiorku
- pieprz
- kilka gałązek rozmarynu
Umyć i obrać buraki a następnie pokroić je w ok 3-4 mm plastry.
Rozgrzać na patelni łyżkę oleju z masłem. Dodać cebulę pokrojoną w piórka i podsmażyć 4 min na średnim ogniu. Dodać cukier i smażyć dalej ok 1-2 min aż do skarmelizowania się cukru. Wlać ocet balsamiczny, doprawić solą i gotować jeszcze ok 5 min.
Ułożyć w brytfance jedną warstwę buraków, wylać sos balsamiczny wraz z cebulą i ułożyć kolejną warstwę. Oprószyć solą morską oraz świeżo zmielonym pieprzem i ułożyć na wierzchu gałązki rozmarynu. Piec pod przykryciem w temp. 200 C ok 1h.
Rozdrobnić orzechy i uprażyć je na suchej patelni.
Sałatę ułożyć na talerzu, wyłożyć ciepłe jeszcze buraki oraz cebulkę i polać sosem z brytfanki. Dodać kawałki sera koziego, uprażone orzechy włoskie i posypać szczypiorkiem.
Wege danie z tego co akurat w lodówce. No cóż przyznajmy się szczerze, dość często tak właśnie powstają moje dania, ponieważ nie codziennie biegam do sklepu po kawior ;-). Czasami są na tyle banalne, że nie wrzucam ich na bloga, ale dzisiaj wyszło całkiem nieźle. A historia jego powstawania była taka. Zostało mi pół paczki pieczarek, pół paczki świeżego szpinaku i prawie kilogramowy kawał kapusty pekińskiej. I tak wyszła kapusta pieczona z pieczarkami i szpinakiem. Ale powiem Wam sekrecie, że próbowałam potem zrobić to samo ze zwykła kapustą i też smakuje dobrze, o ile nie lepiej niż z pekińską.
Pieczona kapusta ze szpinakiem i pieczarkami
(2-3 porcje)
- 1 kapusta pekińska lub 1 główka zwykłej kapusty
- 250 g pieczarek
- 150 g szpinaku świeżego
- 5 ząbków czosnku
- 1 cebula
- 3 łyżki oliwy truflowej
- 3 łyżki słonecznika
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 kubeczek jogurtu
- 2 cm imbiru
- sól morska
- pieprz kolorowy
Pokroić cebule w kosteczkę i dusić na oleju kokosowym w patelni przez ok 5 min.
Dodać przeciśnięte przez praskę 2 ząbki czosnku i smażyć na małym ogniu ok 30 sek.
Dodać do cebuli szpinak i smażyć na średnim ogniu przez ok 4 min, aż zmięknie i wtedy dodać pokrojone w plasterki pieczarki. Doprawić całość solą i pieprzem i smażyć do momentu aż pieczarki zaczną puszczać wodę.
Dodać suszone pomidory pokrojone w paseczki i wymieszać.
Kapustę pekińską pokroić w 3 cm plastry.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Ułożyć na niej plastry kapusty. Skropić je oliwą truflową. Doprawić solą pieprzem i natrzeć 2 ząbkami czosnku przeciśniętymi przez praskę.
Na plastrach ułożyć farsz z patelni i posypać słonecznikiem.
Piec całość w 180 C przez ok 30 min. Jeśli używamy zwykłej kapusty to możemy przedłużyć czas pieczenia w zależności czy jest młoda czy stara o ok 15 min.
Wymieszać z jogurtem 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę oraz posiekany bardzo drobno lub starty na tarce imbir, doprawić szczyptą soli.
Kapustę podawać na ciepło polaną sosem jogurtowym.
Wiosna , wiosna.... ach... cudowny poranek. Pomimo tego, że czuć jeszcze zimowy chłodek to słońce tak pięknie świeci, że człowiek sam się budzi. Dzisiaj pyszne, zdrowe i wykwintne śniadanko. Będzie pstrąg łososiowy. Pstrąg to bardzo zdrowa rybka, ktora zawiera witaminy A,D i E oraz dużą ilość kwasów niezbędnych do prawidłowego rozwoju człowieka. Ponadto pstrąg zarówno w warunkach naturalnych jak i hodowlanych wymaga czystej i chłodnej, bogatej w tlen wody. I tak mi się właśnie kojarzy dzisiejszy poranek, jeszcze chłodny ale z czystym i pięknie słonecznym niebem. Smacznego :)
Kanapki z pstrągiem, jajkiem i kawiorem
(2 porcje)
- ok 80 g wędzonego pstrąga łososiowego w plastrach
- 4 łyżki serka śmietankowego typu philadelfia
- 2 czubate łyżki szczypiorku posiekanego
- 2 jajka ugotowane na półmiękko
- 4 łyżeczki kawioru z pstrąga
- 2 łyżeczki musztardy dijon
- 4 kromki chleba żytniego z ziarnami
Smarujemy kromki chleba serkiem i posypujemy posiekanym szczypiorkiem. Układamy na szczypiorek plastry łososia. Łososia smarujemy cienką warstwą musztardy.
W międzyczasie gotujemy jajka. Ważne żeby położyć je na kanapkę ciepłe i ugotowane na półmiękko.
Na ciepłe jajka układamy kawior. Podajemy od razu z kawą zbożową.