sobota, 26 stycznia 2013

Jajka po benedyktyńsku z sosem holenderskim czyli śniadanie po królewsku

Dzisiaj będzie po królewsku, będę się rozpieszczać jajkiem w koszulce. Uznawane za bardzo wykwintne danie śniadaniowe jajko gotowane w wodzie bez skorupki może być podawane na różne sposoby. Jednym z nich to jajko  po benedyktyńsku.  Nie jest to danie w 5 min, ale jego niebiański smak wynagrodzi  nam wszystkie wysiłki. Jajko w koszulce jest zdecydowanie daniem o podwyższonym stopniu trudności, gdyż wymaga dużej precyzyjności w określeniu czasu gotowania.  Najlepiej sprawdzą się tutaj jajka najświeższe jakie możemy znaleźć. Białko bardzo świeżych jaj bardzo ładnie otula żółtko podczas gotowania, dzięki temu łatwiej uzyskać pożądany kształt. Jeśli jaja przechowywane są w temperaturze pokojowej czas gotowania wyniesie ok 3 minut, jeśli natomiast jako wyciągnięte jest z lodówki to czas gotowania będzie dłuższy o ok. minutę. Przy określaniu czasu gotowania należy mieć na względzie również wielkość żółtka, im większe tym dłużej gotujemy nasze jajo. Dość istotne jest, aby nie wkładać jajka do wrzącej wody, idealna temperatura to ok 70-80 C. Prawidłowa konsystencja po ugotowaniu to ścięte białko gładko otulające lejące się żółtko.  Oczywiście to na ile żółtko się zetnie jest kwestią gustu , tak  jak w przypadku gotowania jajka na miękko w skorupce i nie należy się przejmować ze jaja nie wyszły za pierwszym razem jak należy. Następnym razem wydłużycie lub skrócicie czas- najważniejsze aby wam smakowało :).





Jajka po benedyktyńsku z sosem holenderskim
(4 porcje dla 2 osób)

  • 4 bardzo świeże jajka
  • 4 łyżki octu z białego wina do gotowania jajek
  • 4 plasterki polędwicy łososiowej
  • 2 bułeczki
  • 1 garść roszponki
  • Sól i pieprz do smaku


Sos holenderski:
  • 140 ml octu z białego wina
  • 1 cebula
  • 10 ziaren białego pieprzu
  • ½ kostki masła
  • 2 żółtka
  • 2 ½  płaskiej łyżki cukru
  • Sól do smaku







Zaczynamy od przygotowania sosu holenderskiego. Roztopić masło na ogniu, zagotować i szybko zdjąć z ognia. 
Usunąć ze sklarowanego masła białe szumowiny przecedzając przez sitko i pozostawić na chwilę.





  


Do garnka wlać ocet, dodać posiekaną cebulę i biały pieprz w ziarnach. Na małym ogniu wygotować płyn do 1/2 objętości a następnie przecedzić i dodać 2 ½ płaskiej łyżki cukru. 







Na garnku z gotującą się wodą (na najmniejszym ogniu) ustawić miskę ceramiczną lub blaszaną i w niej ubijać przez chwilę żółtka z 3 łyżkami przecedzonego octu. Następnie wyłączyć ogień pod garnkiem i ucierać energicznie żółtka (można użyć miksera) dodając po jednej najpierw małej a potem dużej łyżce sklarowanego masła do uzyskania gładkiej gęstej masy o konsystencji majonezu, masę doprawiamy solą. Sosu nie wolno potem podgrzewać ponieważ może się zważyć.


Jajka delikatnie wbijamy do szklanki. Do garnka należy nalać ok 1 litra wody, tak aby udało się zakryć jajko , mniej więcej na 1,5 wysokości jajka i  dodać 4 łyżki octu winnego. Doprowadzić wodę do wrzenia a następnie zmniejszyć ogień tak, aby woda była na granicy wrzenia. Zamieszać wodę energicznie łyżką aby ją schłodzić i wprowadzić w ruch wirowy, a następnie delikatnie przelać jajko w sam środek wirującej wody (dzięki temu białko będzie ładnie otaczać żółtko). Wlewać jajka po jednym, delikatnie przegarniając wodę wokół łyżką aby pomóc ścinającemu białku przybrać ładny otulający żółtko kształt. 

Gotować jajka ok 3-4 min. Białko powinno być ścięte a żółtko ma pozostać płynne. Wyjąć jajka  łyżką cedzakową i ułożyć na ręczniku kuchennym i bardzo delikatnie osuszyć.

Jajka podajemy na przekrojonych na pół bułeczkach opieczonych w piekarniku. Na gorącą bułeczkę kładziemy roszponkę,polędwicę łososiową i na to jajko oprószone solą i świeżo zmielonym pieprzem. Całość polewamy sosem holenderskim. Mmmmmmmniaaaammm!







3 komentarze:

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz swój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...