Jak zrobić idealne pączki? Musimy zacząć od wyrobienia ciasta drożdżowego, które powinno być dobrze napowietrzone. Już kiedyś szeroko rozwodziłam się na temat wyrabiania ciasta przy okazji strucli drożdżowej. Po wyrobieniu ciasta musimy odczekać, aż ciasto urośnie. Podałam orientacyjny czas ok 60 min, ale może okazać się ze wyrośnie szybciej lub trzeba będzie czekać 1,5 h na to, aby podwoiło swoją objętość. Wszystko zależy od warunków w jakich ciasto wyrasta, tzn. czy w naszej kuchni jest ciepło (wtedy wyrasta szybciej), istotne są nawet takie niuanse jak przeciągi w domu ;). Ja odstawiam ciasto zawsze pod lampkę z szafki kuchennej, daje ona odrobinę ciepła, które jest wystarczające aby ciasto idealnie wyrosło. Moje idealne pączki są tradycyjne, na dużej ilości drożdży, z dodatkiem spirytusu, ale jeśli ktoś nie lubi posmaku drożdży może zmniejszyć ich ilość, trzeba wtedy dobrze wyrobić ciasto. Spirytus zapobiega wchłanianiu tłuszczu podczas smażenia, ale jego również możemy pominąć, jeśli mamy pod ręką termometr cukierniczy i kontrolujemy temperaturę smażenia (175-180 C). Gdy temperatura oleju jest za niska pączki chłoną za dużo tłuszczu, z drugiej strony gdy temperatura jest zbyt wysoka to za szybko się rumienią i są niedopieczone w środku. Prawdę mówiąc smażenie pączków wymaga odrobinę wprawy, ale nie martwcie się bo składniki podane w przepisie są na 20 pączków, więc jest na czym trenować :).
- 520 g mąki pszennej
- 250 ml mleka
- 50 g cukru
- 1 jajko
- 4 żółtka
- 1 torebka cukru waniliowego
- 70 g sklarowanego masła
- 50 g świeżych drożdży
- 3 łyżki spirytusu
- sok i skórka otarta z 1 cytryny
- szczypta soli
- 1 litr oleju do smażenia
- 10 łyżeczek masy kajmakowej
- 10 łyżeczek powideł śliwkowych
- garść orzechów laskowych łuskanych
- garstka płatków migdałów
Lukier:
- 140 g cukru pudru
- 1/5 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki gorącej wody
- skórka otarta z jednej cytryny
Robimy zaczyn z drożdży mieszając je z podgrzanym mlekiem z cukrem. Czekamy ok 10 min, aż płyn zacznie pracować, będzie się pienić. Ucieramy jajo i żółtka z cukrem waniliowym, dodajemy mąkę, zaczyn, sok i skórkę z cytryny, szczyptę soli i spirytus. Mieszamy składniki w misce, wyrabiamy aż do uzyskania jednolitej masy a następnie wlewamy roztopione masło i jeszcze chwilę wyrabiamy. Wyjmujemy ciasto na blat i wyrabiamy jeszcze przez chwilę starając się je jak najbardziej napowietrzyć. Przekładamy ciasto do miseczki, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok 1 h, aż podwoi swoją objętość. Po tym czasie wyjmujemy ciasto z miski, chwilę wyrabiamy i formujemy kulki trochę większe niż piłeczka pingpongowa. Spłaszczamy kulkę w dłoni tworząc okrągły placuszek. Nakładamy łyżeczkę nadzienia (kajmaku lub powideł śliwkowych), dokładnie zlepiamy tworząc sakiewkę, poprawiając kształt pączka, aby był jak najbardziej kulisty. W ten sposób formujemy po 10 pączków z kajmakiem i 10 z powidłami śliwkowymi. Pączki układamy na posmarowanym olejem blacie, tak aby się nie przykleiły podczas wyrastania i pozostawiamy do wyrośnięcia na ok 20-30 min. W dużym garnków podgrzewamy olej do temp. 175-180 C. Jeśli nie mamy termometra cukierniczego, sprawdzamy temp. "na oko" wrzucając kawałeczek ciasta. Jeśli ciasto spada na dno, temperatura na pewno jest za niska. Tłuszcz jest wystarczająco gorący gdy ciasto się unosi i wokół niego tworzą się bąbelki. Jeśli zbyt szybko się rumieni, należy zmniejszyć ogień. Gdy olej osiągnie odpowiednią temperaturę, zmniejszamy ogień na średni. Smażymy pączki partiami na głębokim oleju, tak aby swobodnie pływały w garnku. Gdy pączki zrumienią się z jednej strony (ok 3 min), przewracamy je i czekamy aż druga strona się zrumieni. Najlepiej jest wypróbować na jednym pączku temperaturę smażenia, jeśli się rumieni zbyt szybko to oznacza, że temperatura oleju jest zbyt wysoka i należy ją zmniejszyć. Sprawdzamy na pierwszym pączku czy jest usmażony w środku. Usmażone pączki układamy na papierze kuchennym, aby ociekły z nadmiaru tłuszczu. W tym czasie przygotowujemy lukier. Cukier puder mieszamy z 1,5 łyżki soku z cytryny i 2 łyżkami gorącej wody. Dodajemy otartą skórkę z jednej cytryny i mieszamy energicznie, aż utworzy się gładka polewa. Polewamy lukrem wszystkie pączki. Pączki z kajmakiem posypujemy posiekanymi łuskanymi orzechami laskowymi, natomiast pączki z powidłami śliwkowymi posypujemy płatkami migdałów.