To, że uwielbiam jagody widać już po pierogach z jagodami i drożdżowych jagodziankach. Dzisiaj dzielę się przepisem, który powstał niedawno z okazji urodzin Teofila. Idealnie nadaje się na uroczyste przyjęcie w letnim sezonie. Polecam też inne pyszne bezowe słodkości: pavlovę truskawkową, pavlovę pinacoladę i tort bezowy z malinami a dla miłośników bezy na śniadanie omlet bezowy z truskawkami.
Tort bezowy Teofila z jagodami
beza:
- 6 białek
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka octu winnego
- szczypta soli
- 250 g cukru
krem jagodowy:
- 3 żółtka
- ok 5 czubatych łyżek jagód
- 20 g masła
- 150 ml mleka
- 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
- sok z jednej małej cytryny
- 3 łyżki cukru pudru
- 1 torebka cukru waniliowego
krem serowo-czekoladowy:
- 250 g serka mascarpone
- 1 tabliczka białej czekolady
- 2 łyżki mleka
- ok 300 g jagód
- 3 kiwi
- garść ciemnych czereśni
- 1 tabliczka białej czekolady
- 2 łyżki mleka
Smarujemy
szklaną lub metalową miskę cytryną. Oddzielamy ostrożnie białka od żółtek i
wlewamy białka do miski, białka powinny być w temperaturze pokojowej,
zatem dobrze jest jakiś czas wcześniej wyjąć je z lodówki. Uważamy, na to
aby nie dostała nam się do białek ani kropelka żółtka ponieważ piana nie będzie
chciała się wtedy ubić. Dodajemy stopniowo cukier do białek i ubijamy białka na
sztywną pianę. Na koniec wlewamy 1 łyżkę octu winnego i dodajemy 2 płaskie
łyżki mąki ziemniaczanej i dokładnie mieszamy. Wykładamy papierem do pieczenia
dwie blachy do pieczenia. Połowę piany wykładamy na jedną z blach, najlepiej
jednym lub dwoma zdecydowanymi ruchami, tak aby nie naruszyć zbytnio struktury
piany. Formujemy z piany koło nie większe niż 25 cm. Czynność
powtarzamy na drugiej blasze. Obie bezy wstawiamy do nagrzanego do
150 C piekarnika i pieczemy ok 70-80 min. Mniej więcej w połowie czasu pieczenia
należy przykryć bezy folią aluminiową, jeśli chcemy zachować jej biały
kolor i zapobiec rumienieniu się. Ja lubię
delikatnie beżowy kolor, więc przykrywam jak już się trochę przyrumieni.
Po upieczeniu uchylamy piekarnik i pozostawiamy ją w środku do całkowitego
wystudzenia. W tym czasie przygotowujemy krem jagodowy do tortu. W jednej
misce ubijamy na białą masę żółtka z cukrem pudrem i cukrem waniliowym,
dodajemy ok 4 czubatych łyżek jagód i miksujemy jeszcze przez 1 min. Dolewamy
sok z jednej cytryny, 150 ml mleka oraz dwie czubate łyżki mąki i dalej
miksujemy aż do połączenia się mąki z masą, następnie dodajemy masło
pokrojone w kostkę i wstawiamy na mały ogień. Gotujemy ciągle mieszając, ok 5-7
min, aż do zgęstnienia masy. Ostawiamy krem do wystudzenia i przygotowujemy masę
serowo-czekoladową. Tabliczkę białej czekoladę
łamiemy na kawałki, wrzucamy na rondelka, dodajemy ok 30 ml mleka i
rozpuszczamy na małym ogniu. Gdy czekolada będzie płynna zdejmujemy ją z ognia,
czekamy aż ostygnie i mieszamy bez
użycia miksera z 250 g mascarpone. Masę wstawiamy do lodówki na 30 min. Bezę
delikatnie zdejmujemy z papieru do pieczenia i układamy na talerzu na którym
będziemy ją finalnie serwować odwracając ją spodem do góry a następnie nakładamy
równomiernie krem jagodowy. Przykrywamy krem jagodowy drugą bezą (też odwróconą
spodem do góry) i na nią wykładamy krem serowo-czekoladowy tak, aby pokrył
również boki tortu. Wierzch tortu dekorujemy jagodami, plasterkami obranego ze
skóry kiwi, czereśniami oraz polewą z mlecznej czekolady. Aby przygotować
polewę należy jedną tabliczkę białej czekolady
rozpuścić z 2 łyżkami mleka na małym ogniu. Gdy czekolada jest już
płynna zdejmujemy ją z ognia i czekamy, aż ostygnie a następnie wylewamy na
wierzch tortu. Tort przechowywać w lodówce.
boski!!! zrobiłam go i jestem wniebowzięta
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, ja robię go na specjalne okazje, pozdrawiam :)
Usuń