Kurczak kung pao, czy jak kto woli gongbao to tradycyjne danie kuchni syczuańskiej. Ten kto śledzi moje przepisy doskonale wie, że dość często są one mixem kulturowym, a jeśli nawet robię coś tradycyjnego to często dodaję tam swoje trzy grosze. I tak też jest tym razem. W zasadzie nie było to dość trudne bo nie dokopałam się do żadnej oryginalnej receptury, można powiedzieć że każdy kucharz robi trochę na swój sposób kurczaka gongbao. Podstawą tego dania jest pieprz syczuański, który ma cytrusowy posmak. Jak sama nazwa wskazuje pochodzi z prowincji Szechuan w Chinach i jest ściśle związany z potrawami z tego regionu, gdzie jada się ostrzejsze dania niż w całej reszcie Chin. Pieprz syczuański wykazuje pewne podobieństwa do czarnego pieprzu, ale nie należy do jego rodziny. Do kulinariów używa się zewnętrznych łupinek suszonych jagód drzewa żołtodrzewu pieprzowego z odmiany wschodniej. W Japonii z drewna tej rośliny wyrabiane są fajki ale także moździerze, które nadają składnikom w nim ucieranym specyficznego smaku. Ja pieprzu syczuańskiego nie mam, ale można użyć do tego dania czarnego pieprzu , albo pieprzu caynne. Ostrość należy regulować według własnych upodobań. Nazwa gongbao pochodzi od tytułu honorowego używanego przez gubernatora Syczuanu Dinga Baozhen. To jemu przypisuje się też wymyślenie tego dania, choć legendy podają też inną wersję, że podpatrzył sposób przyrządzania w domu człowieka, który niegdyś uratował mu życie. Jedno jest pewne mój kurczak gongbao z pewnością nie jest oryginalną receptura :), choćby dlatego że dodałam do niego sos hoisin, który jest stosowany popularnie w kuchni kantońskiej.
Kurczak Kung Pao
(4 porcje)
- 300 g piersi kurczaka
- 1 cukinia
- 1 papryka czerwona
- ok 5 papryczek chilli
- 1/2 szklanki niesolonych orzeszków ziemnych
- 4 cebulki dymki
- 2 ząbki czosnku
- 3 cm imbiru
- 2 łyżki oleju sezamowego
- 1 łyżka mąki ryżowej
- 2 łyżeczki ciemnego sosu sojowego
- 2 łyżeczki octu winnego
- 2 łyżki jasnego sosu sojowego
- 1 czubata łyżka sosu hoisin
- 3 łyżki octu winnego
- 2 łyżeczki maki ryżowej
- 3 łyżeczki cukru
- 1 płaska łyżeczka czarnego pieprzu
Wymieszać składniki sosu i odstawić.
Kurczaka pokroić w kostkę i wymieszać z marynatą, odstawić na min 15 min.
Imbir i czosnek obrać i posiekać a paprykę i cukinię pokroić w kostkę. Cebulę posiekać w drobną kostęczkę.
Wlać do woka łyżkę oleju sezamowego i smażyć na rozgrzanym woku energicznie mieszakąc kurczaka przez ok 3 min. Kurczaka przełożyć do miski i wymieszać z mąką ryżową.
Do woka wlać pozostały olej i smażyć papryczki czyli, aż zaczną ciemnieć, następnie przełożyć je do miski.
Do woka dodać imbir i czosnek, paprykę i cukinię. Smażyć warzywa ok 3 min , mieszając.
Wlać do woka przygotowany wcześniej sos i zagotować. Dodać natychmiast połowę dymki , orzeszki, papryczki chili i kurczaka. Całość wymieszać i smażyć jeszcze ok 2 min.
Na koniec posypać pozostałą cebulką.
Smacznie! :-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na kurczaka!
OdpowiedzUsuń