Są osoby, którym sałatka Cesar kojarzy się z Juliuszem Cesarem :) i Włochami, a tu niespodzianka bo w 1930 roku to danie zostało wybrane przez Międzynarodowe Towarzystwo Epicures w Paryżu jako jedno z najbardziej typowych amerykańskich przysmaków. W sumie nie jestem zaskoczona tym faktem,bo pierwszy raz jadłam Cesara w Stanach. Idealnie komponuje się w wersji klasycznej(bez kurczaka) ze skrzydełkami ala Gordon Ramsay. Historia receptury na tą sałatkę ma bogatą historię, w sumie jak cała historia emigrantów Ameryki i jest coś na rzeczy z włoską nutą tego dania. Leganda głosi, że jego twórcą był włoski kucharz Giacomo Junia, który pracował w 1903, na kiedy datuje się wynalezienie słynnego Cesara, w małej restauracji The New York Cafe w Chicago. Przygotował słynnego Cesara z rzymskiej sałaty i nadał jej nazwę na cześć Juliusza Cesara. O tym zdarzeniu informuje nas George Leonard Herter w swojej książce "Bull Cook and Authentic Historical Recipes and Practices", ale czy jest to prawda czy mit, tego nikt nie wie.
O wiele bardziej polularna jest historia Cesara Cardini, kucharza również włoskiego pochodzenia, prowadzącego swoją restaurację w meksykańskiej Tijuanie. Cardini mieszkał w San Diego, ale prowadził biznes restauracyjny w Meksyku, a turyści ciągneli do jego restauracji, w nadziei na swobodną zabawę w czasach prohibicji. Sałatka Cesar podobno powstała w 1924 roku, podczas weekendu gdy świętowano obchody 4 lipca. W spiżarni Cardiniego skończyły się zapasy i musiał wyczarować coś z niczego. Stworzył sałatkę z tego co mu pozostało w kuchni, a dla większego efektu przygotowywał ją na oczach gości. Wymieszał sos obtoczył całe liście sałaty rzymskiej i zaserwował je w całości, tak aby można było jeść ją palcami. Są też historie, które mówią że sałatka Cesar to tak na prawdę sałatka Awiator :) i zaszczyty za jej wynalezienie powinnien zbierać brat Cardiniego Alex, który zaserwował ją ponoć jakiemuś pilotowi. Sałatka Alexa miała zawierać anchois, których Cardini nie używał bo uważał że sos worcerster jest wystarczający. Danie stało się tak popularne w całej Ameryce, że Cardini opatentował przepis na sos Cesara.
U mnie będzie jak zawsze troszkę po mojemu :), bo do dressingu dodam zarówno anchois jak worcester, i pokroje liście jak Wallis Warfield Simpson, dzięki której Cesar zasłynał w Europie. Podobno Wallis rozsamkowała się w Cesarze jeszcze podczas randek-eskapad z księciem Walli Edwardem, które odbywały się w okolicach Tijuany. Dama choć podobno nie cieszyła się zbyt dobrą reputacją to maniery miała wzorowe i nie chciała jeść sałatki palcami, dlatego wymuszała wprowadzanie jej w europejskich restauracjach w formie krojonej. Zatem do dzieła ;-). Dzisiaj pokroimy sałatę, dodamy do sosu anchois i wzbogacimy ją grillowanym kurczakiem. W sumie takę wersję miałam przyjemność jeść za wielką wodą, więc dla mnie jest prawdziwym Cesarem :).
Sałatka Cesar
(2 porcje)
- 2 główki sałaty rzymskiej mini
- 250 g piersi z kurczaka
- 2 łyżki octu winnego
- kilka gałązek rozmarynu
- sól
- pieprz
- 4 łyżki startego parmezanu
sos:
- 2 żółtka
- 3 fileciki anchois
- 1 niewielki ząbek czosnku
- 2 łyżeczki musztardy
- 8 łyżek oleju roślinnego
- 2 łyżeczki sosu worcester
- 3 łyżeczki octu winnego
- 2 łyżki startego parmezanu
grzanki:
- 3 małe kromki chleba
- 1 łyżeczka sklarowanego masła
- 1 łyżeczka oleju
- szczypta soli
- szczypta pieprzu
Pierś z kurczaka przekroić wzdłuż , doprawić rozmarynem , solą i pieprzem oraz octem winnym i odstawić na min 15 min.
Dodać do wysokiego i wąskiego pojemnika (może być kubek) przecisniety przez praskę czosnek , żółtka, musztarde, sos worcester i posiekaną sardelę. Zblendować na gładką masę. Następnie dodawać 2 lyżki oleju i blendować ok 1 min , dodawać porcjami w ten sam sposób pozostałą ilość oleju. Na końcu doprawić do smaku octem winnym i parmezanem i odstawić.
Włączyć piekarnić, aby nagrzał się do 180 C.
Chleb pokroić w kostkę. W rondelku sklarować masło razem z olejem i doprawić solą i pieprzem. Grzanki wrzucić do rondelka i dokładnie obtoczyć je w tłuszczu, a następnie wrzucić na blachę do rozgrzanego piekarnika i zapiekać ok 8 - 10 min.
W tym czasie grillować pierś z kurczaka, na patelni grillowej na dużym ogniu do zrumienienia ok 5 min z każdej strony, lub w grillu elektrycznym przez ok 5 min.
W międzyczasie wymieszać sałatę z sosem i wyłożyć na talerze.
Na sałacie ułożyć grilowannego kurczaka i grzanki, oraz posypać startym parmezanem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz swój komentarz :)