poniedziałek, 31 marca 2014

Boeuf Stroganow

Była już wołowina po burgundzku a zatem przyszła pora na "Strogonowa". Proponuję klasyczną wersję tego dania wzbogaconą papryką i ogórkiem kiszonym. Najlepiej użyć do niej polędwicy wołowej lub ligawy, ale sprawdzi się dowolna partia mięsa wołowego. Jadłam wiele wersji tego dania i chyba każdy kucharz ma swoją ulubioną. Dzisiaj moja wersja tego pysznego i popularnego dania.


Boeuf Stroganow 
(ok 6 porcji)

  • 500 g wołowiny
  • 3 1/2 łyżki mąki 
  • 1 duża cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • ok 15 pieczarek
  • 1/2 litra bulionu
  • 1 1/2 łyżki musztardy
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 5-6 łyżek oleju
  • 3 czubate łyżki śmietany
  • 1 papryka czerwona
  • 2 średnie ogórki kiszone



Wołowinę kroimy w kostkę, doprawiamy pieprzem i obsypujemy ok 3 łyżkami mąki. Wszystko mieszamy dokładnie tak, aby mąka obtoczyła każdy kawałek mięsa i odstawiamy na chwilę. Pokrojoną w piórka cebulę podsmażamy na ok 3 łyżkach oleju. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Gdy cebula się zeszkli doprawiamy ją solą  i dodajemy posolone pieczarki pokrojone w plasterki. Na drugiej patleni rozgrzewamy ok 2 łyżek oleju i rumienimy mięso wołowe obtoczone w mące, gdy zrobi się szare i zacznie się rumienić zdejmujemy z ognia. Gdy pieczarki puszczą sok i zaczną się  zrumienić dodajemy do nich podsmażoną wołowinę i zalewamy połową bulionu, doprawiamy koncentratem i musztardą. Drugą połowę bulionu wlewamy do patelni, w której smażyła się wołowina. Podgrzewamy, zdrapujemy resztki mięsa ze smażenia i wlewamy do garnka z mięsem. Doprawiamy całość sola i pieprzem i gotujemy ok 15 min. Doprawiamy całość śmietaną i jeśli to konieczne 0,5 łyżki mąki jeśli sos słabo zgęstniał (mieszamy mąkę ze śmietaną i dodajemy do potrawy). Mieszamy dokładnie i wrzucamy paprykę pokrojoną w paski. Gotujemy pod przykryciem na średnim ogniu całość jeszcze ok 10 min. Na koniec dodajemy ogórka kiszonego pokrojonego w paski i gotujemy jeszcze 10 min. Danie można podawać z pieczywem lub z dodatkiem kasz czy ziemniaków.

sobota, 29 marca 2014

Polędwiczki w sosie musztardowo-ananasowym

Chodziły za mną od kilku dni polędwiczki. Miałam zrobić moje ulubione polędwiczki w sosie balsamicznym, ale wymyśliłam zupełnie coś nowego. Musztarda i słodki ananas zamiast miodu. Wyszło idealnie. Ten bardzo charakterystyczny w smaku owoc przybył do Europy dopiero wtedy, gdy Kolumb przybył do Gwadelupy. Owoce pochodzą z Ameryki Południowej gdzie rosną sobie w naturalnym stanie, ale podobno najlepsze ananasy są na Hawajach :).  Niektórzy zajadają się nim na dietach, a to dlatego że ananas zawiera bromelinę, enzym ułatwiający trawienie. Ja uwielbiam ananasy pod każdą postacią: świeże,  z puszki, pieczone, z mięsem, z rybami (obłędne szaszłyki łososiowo-ananasowe), w słodkich wypiekach (muffiny z ananasem czy ciasto marchewkowe) a także w sałatkach.


Polędwiczki w sosie musztardowo-ananasowym
(2 porcje)
  • 450 g polędwicy wieprzowej
  • kilka gałązek świeżego tymianku
  • sól morska
  • pieprz kolorowy
  • 4 łyżki musztardy
  • 1 łyżka octu winnego
  • 1 łyżeczka sosu worcestershire
  • 100 ml syropu z ananasa z puszki
  • ok 3 łyżek cząstek ananasa z puszki
  • 2 duże garści mieszanki sałat z roszponką
  • 2 pomidory
  • ok 1/3 awokado


Układamy na talerzach porcje sałaty z roszponką oraz obrane i pokrojone w cieniutkie plastry awokado. Usuwamy błonę z polędwicy i kroimy ją na ok 5 cm plastry, które rozgniatamy delikatnie dłonią a następnie doprawiamy solą morską i pieprzem z obu stron. W dość dużej patelni rozgrzewamy 30 g masła i 2 łyżki oliwy. Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy posiekane gałązki tymianku, mieszamy i układamy polędwiczki. Mięso smażymy do zrumienienia ok 4 min z obu stron na dużym ogniu. Usmażone polędwiczki układamy na sałacie, a do tłuszczu po smażeniu polędwiczek dodajemy syrop z ananasa. Mieszamy całość i dodajemy musztardę, sos worcestershire oraz ocet winny. Mieszamy energicznie, aby sos miał jednolitą konsystencję i na koniec dodajemy kawałeczki ananasa. Gotujemy sos jeszcze przez 2 min. W tym czasie rozgrzewamy suchą patelnie i układamy na niej ćwiartki pomidora skórką do dołu. Grillujemy pomidora, aż uzyskamy przydymione ślady na skórce, odwracamy na chwilę na bok. Robimy to pojedynczo, aby pomidory się nie rozpadły. Gotowe pomidory układamy na sałacie. Całość polewamy sosem, dekorujemy świeżym tymiankiem i oprószamy świeżo zmielonym pieprzem kolorowym.

środa, 26 marca 2014

Zupa po benedyktyńsku

Jakiś czas temu narobiłam sobie smaka na zupę po benedyktyńsku i w końcu zabrałam się do jej przygotowania. Jest na prawdę obłędna. Uwielbiam zupy z suszonymi grzybami bo są bardzo aromatyczne, a połączenie suszonych  grzybów z mrożonymi to już totalna rozpusta a do do tego wykwintnie przygotowane jajko. Pychotki.  


Zupa po benedyktyńsku

  • ok. 1,5 l bulionu warzywnego lub drobiowego
  • 2 średnie ziemniaczki
  • 30 g suszonych borowików
  • 300 g mrożonych borowików
  • 3 łyżki śmietany
  • 1 cebula
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • jajka (jedno na porcję)
  • sól
  • pieprz kolorowy
  • 3 łyżki octu
  • 1-2 łyżki oliwy

Do bulionu dodać suszone grzyby i gotować ok 40 min. Rozmrozić borowiki, opłukać i pokroić w plasterki. Cebulę pokroić w drobną kostkę i zeszklić na patelni z ok 1 łyżką oliwy. Dodać do cebuli pokrojone borowiki i smażyć ok 5-10 min. Wyłowić z zupy suszone grzyby i zblendować je z jedną szklanką wywaru i 1/3 porcji smażonych borowików z patelni. Puree dodać do wywaru doprawić 3 łyżkami śmietany, dodać obranego i pokrojonego w kostkę ziemniaka i gotować do miękkości ziemniaków. Doprawić 1 łyżką sosu sojowego, solą i pieprzem kolorowym do smaku. Podawać z jajkiem ugotowanym po benedyktyńsku. Aby ugotować jajko po benedyktyńsku, wbijamy je delikatnie do filiżanki (tak aby nie uszkodzić żółtka) a następnie wlewamy do gotującej się wody z octem po uprzednim wprowadzeniu jej w ruch wirowy zimną łyżką. Gotujemy po jednym jajku na raz przez ok 3 minuty, tak aby białko się ścięło a żółtko pozostało płynne. Wlewamy gorącą zupę do talerzy, układamy delikatnie wyłowione z wody jajka (po jednym na talerz) i od razu podajemy. 



Wielkanocne Smaki - edycja IV

niedziela, 23 marca 2014

Makaron ze szpinakiem, łososiem, serem pleśniowym i gruszką

Kiedyś zarzekałam się, że nie lubię ryb, ale dzięki Teofilowi wprowadziłam je na stałe do swojego jadłospisu i muszę powiedzieć, że jestem z tego faktu bardzo szczęśliwa. Najbardziej umiłowałam sobie łososia :). Był już łosoś ze szparagami i sosem holenderskim, łosoś ze szpinakiem i pieczarkami a dzisiaj makaron z łososiem, szpinakiem, serem pleśniowym i gruszką. To danie jest w 100 % eksperymentalne, czyli 0% łzawych historyjek o tym jak to  kot mojej babci podjadał tego łososia z garnka bo jest taki pyszny. W moim rodzinnym domu oczywiście jadało się ryby dość często, tyle że były to zazwyczaj: dorsze, mintaje, makrele, węgorze, karpie czy halibuty. 

 

Makaron ze szpinakiem, łososiem, serem pleśniowym i gruszką 
(2 porcje)

  • 330 g łososia
  • 65 g sera pleśniowego niebieskiego lazur
  • 1 opakowanie szpinaku świeżego
  • 100 g śmietany kremówki 30 %
  • 3 ząbki czosnku
  • 4 łyżki oliwy
  • sól morska
  • pieprz
  • 4 łyżki soku z ok cytryny 
  • 2 łyżki orzechów włoskich

Umyć i pokroić łososia na kawałki 5x2 cm, a następnie natrzeć je solą morską, 2 łyżkami soku z cytryny i 1 ząbkiem czosnku przeciśniętym przez praskę. Łososia odstawić na 15 min do zamarynowania. Rozgrzać na patelni 2 łyżki oliwy, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, smażyć ok 1 min a następnie dodać szpinak. Całość podsmażać na małym ogniu ok 7 min , doprawić solą  i pieprzem i smażyć jeszcze ok 2 min, a następnie dodać śmietanę kremówkę, 25 g sera pleśniowego pokrojonego w kostkę i zamieszać. Dusić całość jeszcze ok 5 min, na koniec doprawić ok 2 łyżkami soku z cytryny i solą. W tym czasie wstawić wodę na makaron i ugotować go al dente, zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Uprażyć na suchej patelni 2 łyżki pokruszonych orzechów włoskich oraz obrać gruszkę i pokroić na cienkie plastry. Ugotowany makaron dodać do sosu ze szpinakiem i wymieszać- zostawić na minimalnym ogniu (tylko aby nie wystygł) na czas smażenia łososia. Rozgrzać na patelni 2 łyżki oliwy i smażyć z każdej strony kawałki łososia do zrumienienia. Makaron ze szpinakiem wyłożyć na talerz, posypać serem pleśniowym pokrojonym w 1 cm kostkę, ułożyć plastry gruszki, posypać jeszcze serem a następnie położyć na wierzch usmażonego łososia i od razu podawać.

sobota, 22 marca 2014

Befsztyk tatarski

Dzisiaj danie dla odważnych, surowe mięso i surowe jajka. Przygotowanie tatara to żadna filozofia. Podstawą jest dobrej jakości , super świeża polędwica wołowa a reszta zależy już od upodobań. 



Befsztyk tatarski
(2 porcje)

  • 100 g polędwicy wołowej
  • 1 duży ogórek konserwowy
  • 1/4 awokado (niezbyt dojrzałe)
  • 1 cebula dymka
  • 1 łyżka sosu worcestershire   
  • 1 łyżka octu winnego
  • 1 łyżeczka musztardy
  • kilka gałązek tymianku
  • pieprz
  • sól
  • 2 żółtka


Ogórka i cebulę oraz awokado siekamy w drobną kostkę. Warzywa dodajemy do mięsa. Doprawiamy sosem worcestershire, octem winnym, musztardą, pieprzem, listkami z kliku gałązek tymianku oraz solą do smaku a następnie bardzo dokładnie mieszamy. Mięso dzielimy na dwie porcje, formujemy z nich kulki. W każdej kulce robimy dołek i wbijamy do niego żółtko.

sobota, 15 marca 2014

Kotlety buraczane z kaszą jaglaną i pieczarkami

"Imagolodzy tworzą systemy ideałów i antyideałów, systemy które mają krótki żywot, gdyż każdy z nich zostanie wkrótce zastąpiony przez inny; wpływają one jednak na nasze zachowania, nasze poglądy polityczne, nasze wybory estetyczne, na kolor dywanów w salonie i na dobór książek z równą siłą, co dawne systemy ideologów"  
M. Kundera "Nieśmiertelność"
Kiedyś był modny Kaszpirowski, dzisiaj kasza jaglana, a jutro ? Nie zaszkodzi, ale i na pewno nie pomoże bez zbilansowanej diety. Post o daniu z kaszy powstał po to, aby być trochę tendy, ale głównie dlatego że obiecałam coś wegetariańskiego, no i przede wszystkim dlatego że wyszło smacznie. O tym, że kasza jaglana jest zdrowa wie już każdy kulinarny hipster, wiec nie muszę się rozwodzić na temat jej zalet. Znana jest od wieków w polskiej kuchni, kiedyś nie przywiązywano tak dużej wagi do jej walorów zdrowotnych, ale dzięki imagologom wróciła do łask i ma się świetnie. Bardzo cenną cechą kaszy jest to, że nie zawiera glutenu, dzięki temu może wzbogacić jadłospis osób z celiakią i alergiami. Zawiera rzadko występującą w innych produktach krzemionkę, która jest  zbawienna na stawy. Krzemionka zapewnia też zdrowy wygląd skóry, włosów i paznokci a także utrzymuje naczynia krwionośne w dobrym stanie, zapobiegając odkładaniu się w nich cholesterolu. Zatem zapraszam Was dzisiaj do kulinarnego spa :). Smacznego!



Kotlety buraczane z kaszą jaglaną i pieczarkami
(9 sztuk)

  • ok. 200 g buraków
  • 1 mała czerwona cebula
  • 60 g pieczarek
  • 2 jajka
  • 90 g słonecznika
  • 120 g szklanka kaszy jaglanej
  • 4 łyżki mąki
  • 30 sezamu
  • 5 łyżek oleju
  • 50 g pestek dyni (plus ok 3 łyżek na posypanie wierzchu kotletów)
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • oliwa z oliwek
  • sól
  • pieprz
sos:
  • 1 filiżanka śmietany
  • 1 ząbek czosnku
  • sól

pieczone pomidory :
  • 9 pomidorów
  • 4 ząbki czosnku
  • rozmaryn suszony lub świeży
  • sól morska
  • oliwa z oliwek
  • mieszanka sałat

Pomidory kroimy na połówki. Układamy skórką do dołu z blasze wysmarowanej oliwą. Oprószamy solą i odrobiną cukru (jeśli mamy kwaśne pomidory) a następnie rozmarynem. Czosnek kroimy na plasterki i układamy na pomidorach. Wstawiamy do nagrzanego do 180 C piekarnika i pieczemy przez ok 40 min.
W tym czasie pieczarki kroimy w paski, doprawiamy solą  i smażymy na oliwie z oliwek do zrumienienia, a następnie drobno je siekamy. Gotujemy 120 g kaszy jaglanej. Buraki  i cebulę obieramy i ścieramy na tarce o grubym oczku.Ugotowaną ciepłą kaszę mieszamy z burakami i cebulą. Prażymy na suchej patelni pestki słonecznika, dyni i sezamu a następnie dodajmy je do masy na kotlety i  dokładnie mieszamy. Do masy dodajemy 5 łyżek oleju, 4 płaskie łyżki mąki, 2 jajka, 2 łyżki sosu sojowego, sól i pieprzem. Całość dokładnie mieszamy i formujemy dość duże spłaszczone kotlety. Posypujemy po wierzchu pestkami dyni i wstawiamy do nagrzanego do 200 C piekarnika.  Aby przygotować sos należy wymieszać śmietanę z przeciśniętym przez praskę czosnkiem i solą a następnie odstawić na kilka minut. Ciepłe kotlety podajemy udekorowane sosem w towarzystwie pieczonych pomidorów i sałaty zroszonej kilkoma kroplami oliwy. Idealnie pasują też do gotowanych brokułów polanych sosem czosnkowym.


wtorek, 11 marca 2014

Sałatka swojska w sosie chrzanowym

Energia mnie rozpiera gdy słońce tak pięknie świeci jak dzisiaj. Na śniadanie dawka swojskiej energii czyli boczuś, jajka, warzywa i ser. Pychotki!



Sałatka swojska w sosie chrzanowym
(1 porcja)
  • ok 30 g boczku
  • 1 jajko
  • 1 rzodkiewka pokrojona w plasterki
  • 1 łyżka posiekanego szczypioru
  • 10 plasterków ogórka
  • 3-4 plastry sera typu mozzarella (może być z dodatkiem papryki)
  • ok 50 g mixu sałat
  • 3 łyżki cieciorki
  • 1 łyżeczka oliwy


sos chrzanowy:
  • 3 łyżki maślanki
  • 1 łyżka śmietany lub gęstego jogurtu
  • 2 łyżeczki chrzanu
  • sól
  • pieprz


W szklance wymieszać dokładnie składniki na sos, doprawić solą i pieprzem a następnie ostawić. Ugotować na twardo jedno jajko, obrać i pokroić w ćwiartki. Boczek pokroić w paseczki i usmażyć na 1 łyżeczce oliwy. W międzyczasie na talerzu ułożyć sałatę, plasterki ogórka i rzodkiewki oraz jajko i ser. Całość polać sosem chrzanowym. Usmażony boczek położyć na wierzch i całość posypać szczypiorkiem oraz cieciorką. 


poniedziałek, 10 marca 2014

Najeżone bakaliami ciasto marchewkowe

Jeszcze jakieś 10 lat temu, gdyby ktoś próbował mnie poczęstować ciastem z marchewki uciekałabym. To niesamowite, że to ciasto z warzywa tak dobrze smakuje :). Z resztą na podobnej zasadzie upiekłam już ciasto z dyni, które uwielbiam.  W weekend powstało wspaniałe ciasto marchewkowe, dlatego dzielę się z Wami przepisem i obiecuję jeszcze nie raz zaskakiwać nietypowymi połączeniami, jeśli tylko uznam że są na tyle smaczne że warto.


Bakaliowe ciasto marchewkowe
(forma ok 20 na 20 cm)
  • 250 g mąki
  • 2 jaja
  • 200 g brązowego cukru
  • 160 ml oleju roślinnego
  • 200 g drobno startej marchewki
  • 30 g posiekanych orzechów włoskich
  • 30 g posiekanych orzechów laskowych
  • 15 g płatków migdałów
  • 35 g żurawiny suszonej
  • 120 g ananasa
  • 1  łyżeczka cynamonu
  • szczypta rozdrobnionych goździków
  • 1/2  łyżeczki startego świeżego imbiru
  • 65 g skórki pomarańczowej kandyzowanej
  • szczypta gałki muszkatołowej
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • sok z 1/2 limonki

masa twarożkowa:
  • 65 g cukru pudru 
  • 200 g kremowego serka Philadelphia
  • sok z 1/2  limonki i skórka otarta z całej limonki
  • 50 g miękkiego masła


Wyjmujmy masło z lodówki, aby było miękkie. Miksujemy serek z masłem i sokiem z limonki stopniowo dodając cukier. Gdy masa jest już gładka dodajemy skórkę z limonki, mieszamy i wstawiamy do lodówki, aby masa stężała.
Ścieramy na tarce o grubych  obraną marchewkę i ostawiamy. Ubijam jajka z cukrem na białą puszystą masę a następnie dodajemy stopniowo olej i wciąż miksujemy. Do ubitych jaj  dodajemy marchewkę, ananasa pokrojonego w drobną kostkę, orzechy, migdały, imbir, żurawinę, skórkę pomarańczową oraz sok z połowy limonki i mieszamy. Przesiewamy mąkę przez sito, dodajemy proszek do pieczenia, sodę i sól, cynamon,  goździki i gałkę muszkatołową,. Mieszamy suche składniki a następnie dodajemy je do mokrej masy. Delikatnie mieszamy całość, nie miksujemy. Przekładamy do okrągłej formy wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 C, pieczemy przez 15 min a następnie zmniejszamy temperaturę do 150 C i pieczemy jeszcze ok 45 min. Wystudzone ciasto smarujemy z wierzchu masą twarożkową i posypujemy kandyzowaną skórką pomarańczową. Odstawiamy do lodówk,i aby masa stężała

piątek, 7 marca 2014

Sałatka ze schabem i grzankami jajecznymi

Pomimo tego,że grafitowe, prawie jak śniegowe chmury wiszą nad Pruszkowem to ja i tak czuję już wiosnę. Podobno w parkach kwitną już piękne krokusiki,  a mnie rozpiera energia do wiosennych porządków. Odkurzyłam wszystkie kąty i muszę zrobić jeszcze przegląd szaf, aby pozbyć się zbędnych ciuchów i z uśmiechem przywitać wiosnę.  Jeśli wiosna na zewnątrz i wiosna w mojej szafie to na talerzu też "prawie" wiosna czyli sałatka. Sałatka wygląda jak meksykańska, ale jest z dodatkiem naszych polskich grzanek jajecznych takie jakie serwowała moja mama, nie posiadająca żadnych korzeni meksykańskich ;-). Niektórzy grzanki zaliczają do dań studenckich z uwagi na prostotę i koszt wykonania. Same grzanki to idealny pomysł na śniadanie gdy okazuje się, że mamy w domu tylko chleb  i to nie pierwszej świeżości. Właśnie taki lekko czerstwy chleb do grzanek w jajku jest idealny.



Sałatka ze schabem i grzankami jajecznymi
(1 porcja)

  • 1 plaster schabu
  • 20 g sera gorgonzola
  • 1 łyżka startego  sera żółtego
  • 4 pomidorki koktajlowe
  • 1 kromka chleba
  • 1 jajko
  • szczypta vegety
  • 15 plasterków ogórka
  • 2 łyżki kukurydzy
  • garść mieszanki sałat
  • ok 1 czubatej łyżeczki ketchupu
  • sól
  • pieprz
  • szczypta tymianku
  • 1 łyżka białego octu winnego 
  • szczypta ziół prowansalskich


Sos:

  • 1 łyżeczka musztardy
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1 łyżeczka octu
  • 2 łyżeczki oliwy


Schab pokroić w paski, doprawić solą, pieprzem, 1 łyżką octu winnego,  szczyptą tymianku, wymieszać i odstawić na 15 min. Sałatę ułożyć na talerzu. Na sałacie ułożyć pomidorki pokrojone na połówki, ogórka w plasterki i ser gorgonzola pokrojony w kostkę. Całość posypać kukurydzą. W szklance wymieszać wszystkie składniki na sos i polać nim sałatkę. W miseczce roztrzepać jedno jajko i doprawić je szczyptą vegety. Na patelni rozgrzać 1-2 łyżki oleju, usmażyć na niej schab, aż do zrumienienia i wyłożyć go na sałatę. 
Kromkę chleba pokroić w dużą kostkę i obtoczyć w jajku a następnie usmażyć na rozgrzanej patelni z olejem, obrócić na drugą stronę i posypać starym na tarce żółtym serem i smażyć do zrumienienia. Udekorować grzankami sałatkę, zrobić kilka kleksów z ketchupu na grzankach. Całość posypać szczyptą ziół prowansalskich.




czwartek, 6 marca 2014

Pomarańczowa brioszka nadziewana kajmakiem, jabłkami i płatkami migadłów

Dzisiaj znowu wracam do "Małej paryskiej kuchni" Rachel Khoo. Tym razem przepis na brioszki. Nie byłabym sobą gdybym czegoś nie zmieniła, wiec od razu zapowiadam że przepis nie jest do końca oryginalny ponieważ wodę z kwiatu pomarańczy zastąpiłam świeżo startą skórką pomarańczową. Testowałam metodę Rachel z przechowywaniem przez całą noc ciasta drożdżowego w lodówce i ku mojemu zdziwieniu wyrosło :). Brioszka wyszła fantastyczna, pachnąca pomarańczą, maślana i delikatna. 


Brioszka nadziewana kajmakiem, jabłkami i płatkami migdałów

  • 80 g masła
  • 50 ml mleka
  • 12 g świeżych drożdży
  • 250 g mąki 
  • 50 g cukru
  • 1 torebka (ok 16 g) cukru waniliowego
  • skórka otarta z 1 pomarańczy
  • szczypta soli
  • 1 jajko, roztrzepane
  • 1 1/2 łyżki śmietany 18 %
nadzienie:
  • 2 1/2 jabłka (szara reneta), wydrążone i grubo poszatkowane
  • 180 g masy kajmakowej
  • 3 łyżki płatków migdałów



Rozpuścić masło w mleku. Dodaj drożdże i mieszaj, aż się rozpuszczą (mleko powinno być letnie, na pewno nie gorące, bo wtedy ciasto nie wyrośnie).  W dużej misce wymieszaj mąkę z cukrem i solą.  Zrób dołek w środku, dodaj mieszankę z mlekiem i resztę składników. Wyrabiaj ręką, aż powstanie gładkie, niezbyt gęste ciasto. Miskę szczelnie przykryj folią spożywczą i wstaw na noc do lodówki. Następnego dnia wyłóż papierem do pieczenia tortownicę o średnicy 25 cm. Ciasto przełóż na oprószony mąką blat, 5 minut wyrabiaj, a następnie uformuj prostokąt (ok. 40 na 30 cm). Na wierzchu rozsmaruj kajmak, pozostawiając wzdłuż brzegów dwucentymetrowe wolne pasy. Rozłóż równomiernie jabłka i płatki migdałów.Zroluj ciasto w długi wałek i pokrój na 6 równych części. Włóż do tortownicy, jedną obok obok drugiej , tak aby było widać przekrój . Przykryj folią i odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na mniej więcej 2 h (ciasto musi dwukrotnie zwiększyć objętość). Rozgrzej piekarnik do 160 C i piecz bułeczki ok 40 min. Powinny być złocisto-brązowe, Jeśli za bardzo się przyrumienią, przykryj je folią aluminiową. Wyjmij z piekarnika i przełóż na ruszt. Najlepiej smakują na ciepło lub jedzone tego samego dnia. 




Akcja Szarlotki

środa, 5 marca 2014

Sałatka z wędzonego kurczaka curry z ananasem i kukurydzą

To ekspresowe smaczne danie znalazło się na moim blogu z prostej przyczyny – jest smaczne .Idealnie nadaje się dla tych, którzy nie lubią marnować cennego czasu w kuchni, ewentualnie dla tych którzy uwielbiają się zaszywać w kuchni, ale potrzebują jakiegoś ekspresowego przepisu dla niespodziewanych gości. 


Sałatka z wędzonego kurczaka z  ananasem i kukurydzą
(3-4 porcje)
  • 350 g wędzonej piersi kurczaka
  • 1 puszka kukurydzy
  • 1 puszka ananasa
  • 3 łyżki majonezu
  • 1 płaska łyżeczka curry
  • szczypiorek

Pierś z kurczaka pokroić w kostkę i wrzucić do miski. Dodać odsączoną kukurydzę oraz odsączonego z syropu ananasa pokrojonego w kostkę. Całość doprawić curry oraz 3 czubatymi łyżkami majonezu a następnie wymieszać. Sałatkę podawać udekorowaną szczypiorkiem.



wtorek, 4 marca 2014

Paella mixta

W końcu miałam okazje wykorzystać szafran przywieziony z Teneryfy.  Dzisiaj dzięki niemu zrodziła się wspaniała kanaryjska pealla mixta w mojej wersji. Obiecałam Wam jeszcze ziemniaczki po kanaryjsku z sosami mojo, ale poczekam na wiosenne młode okazy z cienką skórką. Kochani podobno wyrastają już krokusiki, idzie wiosna! 


Paella mixta
( 6 porcji)
  • ok. 230 g kiełbaski bolońskiej lub chorizo
  • 170 g groszku
  • 200 g fasolki
  • 1 papryka czerwona
  • kawałek suszonej papryczki chilli
  • 250 g piersi z kurczaka
  • 1 puszka pomidorów
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 listki laurowe
  • kilka gałązek tymianku
  • 1 łyżeczka szafranu
  • 1 czubata łyżeczka papryki słodkiej
  • 1/3 szklanki białego wina
  • 220 g mieszanki skorupiaków i mięczaków ( kalmary: macki i pierścienie, omułki chilijskie, krewetki koktajlowe)
  • 220 g krewetek  tygrysich
  • 1 cytryna



Przygotowujemy dużą patelnię. Rozgrzewamy w niej olej , wrzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek i smażymy 1 min. Kurczaka kroimy w paseczki i solimy a chorizo kroimy w plasterki. Dodajemy mięso i kiełbaskę na patelnię. Doprawiamy dwoma listkami laurowymi i  kilkoma gałązkami świeżego tymianku, mieszamy i smażymy do zrumienienia mięsa. Gdy mięso się zezłoci dodajemy posiekaną cebulę i pokrojoną w kosteczkę paprykę. Smażymy 2 min i dodajemy groszek oraz fasolkę. Całość doprawiamy słodką papryką w proszku , szafranem rozmieszanym w moździerzu z odrobiną bulionu oraz solą.  Mieszamy i smażymy ok 2 min, a następnie dodajemy białe wino, mieszamy co jakiś czas i smażyć ok 3-4 min na dość dużym ogniu, aż wino wyparuje. Gdy wino trochę odparuje dodajemy pomidory z puszki, zamieszamy i smażyć ok 5 min a następnie dodajemy ryż. Smażymy ryż z warzywami i mięsem ok 2 min a następnie zalewamy całość wrzącym bulionem i mieszamy. Dalej zmniejszamy trochę ogień i gotujemy bez mieszania ok 10 min. Po tym czasie  dodajemy owoce morza, szczelnie przykrywamy i gotujemy całość jeszcze przez 10 min bez mieszania. Podajemy 5-10 min po zdjęciu z ognia z ćwiartkami cytryny. 

Red Hot Chilli