sobota, 30 listopada 2013

Pieczone jabłka z twarogiem w miodzie palmowym

To był ostatni dzień naszego pobytu na Teneryfie. Teofil podjechał odstawić do garażu wypożyczony przez nas samochód a ja wybrałam się na poszukiwanie restauracji polecanej dla smakoszy przez przewodnik turystyczny. Upajając się ostatnimi promieniami słonecznymi tego lata mijałam masę restauracyjek ze stolikami wystawionymi na zewnątrz, aż w końcu dotarłam do kamieniczki wymalowanej na pistacjowo-groszkowy kolor ze skromnym szyldem "Regulo". Oczekując na Teofila, który rozliczał się właśnie z firmą wynajmującą samochody, siedziałam na ławce przed ową restauracją i zastanawiałam się dlaczego nie ma w niej stolików na zewnątrz. Gdy weszliśmy do środka przywitało nas przyjemne rustykalne wnętrze restauracji z dziedzińcem w środku. Pięknie nakryte stoły z pełną zastawą, białe schludne obrusy, na ścianach pozawieszane elementy urządzeń do uprawy roli z ubiegłego wieku. Restauracja zajmuje całą jednopiętrową kamienicę i jest niewątpliwie urokliwa. To co podobało mi się w niej najbardziej to oszklony, przesuwany dach nad małym dziedzińcem gdzie przy dobrej pogodzie można stołować się pod gołym niebem. Wybraliśmy jeden  z tych czterech stolików na dziedzińcu,  na którym jeszcze nie stała tabliczka z rezerwacją i postanowiliśmy spróbować najbardziej tradycyjnych i najsmaczniejszych potraw. Miła obsługa poinformowała nas abyśmy wzięli steka.. wydawało nam się to dziwne z uwagi na to że to wybrzeże i powinni jednak specjalizować się w rybach ;-) . Skończyło się na króliku po kanaryjsku i rybie oczywiście wszystko z pysznymi ziemniaczkami po kanaryjsku i sosami mojo. Nie powiem, żeby to był najlepszy królik jakiego jadłam w swoim życiu, jak również i ryba nie była niczym specjalnym, nawet nie zapamiętałam jej nazwy. Najlepsze były ziemniaczki, którym poświecę osobny post i opiszę jak je przygotować. Po przeciętnym daniu głównym i wspaniałej sangrii przyszła pora na deser, oba były okraszone niesamowitym dodatkiem- miodem palmowym. Pomimo tego że obiad w tej restauracji nie był niczym wyjątkowym, to dzięki tej wizycie skusiłam się na zakup słoiczka miodu palmowego i teraz bardzo żałuje że tylko jednego. Dzięki temu nabytkowi mógł powstać mój własny polski deser z kanaryjskim akcentem.



Pieczone jabłka z twarogiem w miodzie palmowym

  • 3 jabłka
  • 3 łyżki chudego twarogu
  • 3 łyżki miodu palmowego do nadzienia oraz po ok 2 łyżki do każdej porcji do polania (można zastąpić syropem klonowym)
  • łyżeczka masła do wysmarowania naczynia żaroodpornego
  • szczypta cukru  pudru

Wydrążyć w jabłkach środek pozostawiając ścianki o grubości ok 1 cm. Gniazda nasienne wyrzucić a pozostały miąższ pokroić w kosteczkę i wymieszać z chudym mielonym twarogiem. Do nadzienia dodać 3 łyżki miodu palmowego i wymieszać, a następnie nałożyć je do jabłek. Naczynie żaroodporne wysmarować masłem, ułożyć w nim jabłka i piec w nagrzanym do 160 C piekarniku przez 30 min. Upieczone jabłka posypać cukrem pudrem dla dekoracji oraz polać  dodatkowo miodem palmowym. 


Zdrowe słodkości

Leczo z cukinii z szynką dojrzewającą

Proponowałam już zimowe leczo z dużą ilością oleju i tłustą kiełbaską. Dzisiaj będzie lżejsza wersja na oliwie z chudą szynką dojrzewającą. Wegetarianie mogą zrezygnować z szynki i mogą się cieszyć smacznym.




Leczo z cukinii z szynką dojrzewającą
(4 porcje)
  • 800 g cukinii
  • 2 czerwone papryki
  • 450 g pomidorów malinowych
  • 100 g szynki dojrzewającej
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 4 łyżki oliwy
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka majeranku
  • 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
  • 1/2 łyżeczki cząbru
  • sól
  • pieprz
  • chili

Cukinię umyć, pokroić w kostkę. Papryki przekroić, oczyścić z gniazd nasiennych, opłukać, pokroić w kostkę. Cebulę obrać i pokroić w krążki. Czosnek obrać i przecisnąć przez praskę. W garnku z grubym dnem rozgrzać oliwę i zeszklić cebulę, następnie dodać czosnek i smażyć jeszcze kilka sekund. Do cebuli dodać cukinię i paprykę oraz wszystkie przyprawy oprócz soli i pieprzu. Dusić warzywa na małym ogniu przez 15 min. W tym czasie sparzyć pomidory, obrać je ze skórki i posiekać w drobną kostkę. Dodać pomidory do warzyw, doprawić solą i pieprzem do smaku i dusić, aż potrawa lekko zgęstnieje. Na koniec posypać pokrojoną w paski szynką.



piątek, 29 listopada 2013

Łazanki z pieczarkami i kapustą kiszoną

Dziś skorzystałam z makaronu kupowanego, ale obiecuje że następne wigilijne łazanki będą 100% domowej roboty :). Smacznego! 



Łazanki z pieczarkami i kapustą kiszoną 
(2 porcje)
  • 250 g pieczarek
  • 100 g kapusty kiszonej
  • 1 cebula
  • 2 garści makaronu łazanki
  • sól
  • pieprz
  • szczypta cukru
  • 1/2 listka laurowego
  • 1 ziarno ziela angielskiego 

Odcedzoną z soków kapustę kiszoną wrzucić do garnka, dodać połowę listka laurowego i jedno ziarno ziela angielskiego. Cebulę obrać i pokroić w kostkę, połowę cebuli wrzucić do garnka z kapustą, drugą połowę umieścić w patelni i dusić do miękkości na ok 2 łyżkach oleju  z dodatkiem soli. Kapustę i cebulę  z ziołami w garnku zalać ok 0,5 l wody, doprawić szczyptą cukru i solą a następnie gotować ok 1 h.  Gdy kapusta będzie już miękka, zdjąć z ognia, odcedzić, wyjąć przyprawy i poszatkować.  Do uduszonej cebuli dodać drobno posiekane pieczarki i smażyć całość pod przykryciem ok 15-20 min, na koniec zdjąć pokrywkę aby woda z pieczarek odparowała i dodać posiekaną, gotowaną kapustę. Całość doprawić solą i pieprzem dusić jeszcze ok 15 min. W tym czasie przygotować makaron. Do osolonej wrzącej wody wrzucić łazanki i gotować zgodnie z przepisem na opakowaniu (ok 6-8 min). Po ugotowaniu makaron odcedzić i wymieszać  na patelni z kapustą i grzybami.





czwartek, 28 listopada 2013

Pasta serowo-łososiowa

Lekkie i zdrowe śniadanko, proszę bardzo! Ostatnio zajadam się pysznym chlebem fitness z suszonymi figami i chudym twarogiem, ale dzisiaj będzie wytrawnie. Twaróg z wędzonym łososiem na chlebku bez owoców. Smacznego!

Pasta serowo-łososiowa*

  • 100 g  chudego białego sera
  • 100 g wędzonego łososia
  • 2 łyżeczki musztardy
  • kilka kropli sosu worcester
  • ok 1 łyżeczki posiekanego koperku
  • sól
  • czarny pieprz



Łososia posiekać, utrzeć z rozdrobnionym serem, koperkiem, musztardą oraz sosem worcester. Doprawić solą i pieprzem do smaku a następnie dokładnie wymieszać. Pastę podawać schłodzoną z pieczywem.

*przepis pochodzi z książki "Zdrowe kalorie"





Śniadania do pracy/szkoły

środa, 27 listopada 2013

Ratatouille czyli warzywny gulasz prowanslaski

Zawsze bierze mnie ochota na bakłażany, jak już jest lekko po sezonie. Na blogu można znaleźć już musakę z bakłażanem a dzisiaj ratatouille, czyli warzywny gulasz prowansalski. Podobno ratatouille może stanowić drażliwy temat rozmów przy obiadowym stole Francuzów, ponieważ każdy zna najlepszy sposób na przygotowanie tego dania :). Niektórzy preferują oddzielne smażenie poszczególnych składników tej potrawy, inni traktują je jako danie jednogarnkowe,a są też tacy co układają warzywa warstwami w naczyniu żaroodpornym i zapiekają. Przypuszczam, że ta ostatnia wersja mogłaby być najmniej kaloryczna, ale ja i tak wybieram smażenie na niewielkiej ilości oliwy, następnie duszenie przez chwilę w jednym garnku. 




Ratatouille
(3 porcje)

  • 1 bakłażan
  • 1 cukinia
  • 2 papryki
  • 6 pomidorów
  • 2 cebule
  • 4 ząbki czosnku
  • 4-6 łyżek oliwy
  • kilka gałązek tymianku świeżego
  • 1 liść laurowy
  • 1/2 łyżeczki tymianku
  • 1/2 łyżeczki rozmarynu
  • 1 łyżka cukru trzcinowego
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • kilka kropel cytryny



Bakłażany umyć, osuszyć, pokroić w plastry o grubości ok 1.5 cm, oprószyć solą i odstawić na ok 30 min. Po tym czasie opłukać je i pokroić w kostkę ok 2-3 cm. Cukinię umyć i osuszyć a następnie pokroić w kostkę o podobnej wielkości. Paprykę po oczyszczeniu z gniazd nasiennych również pokroić w kostkę o tej samej wielkości. Na rozgrzaną patelnię z 1 łyżką oliwy wrzucić cukinię i smażyć ją na rumiano. Gdy się zrumieni przełożyć cukinię do drugiego garnka (najlepiej z grubym dnem) i na pozostałym tłuszczu (można dodać 1 łyżkę oliwy) podsmażyć paprykę a następnie dodać ją do cukinii. Na 2 łyżkach oliwy podsmażyć bakłażana, a następnie dodać go do pozostałych warzyw. W osobnym rondelku rozgrzać 1 łyżkę oliwy i zeszklić posiekaną cebulę. Gdy cebula trochę zmięknie dodać do niej przeciśnięty przez praskę czosnek, liść laurowy, tymianek suszony i rozmaryn. Po chwili dodać obrane ze skórek i gniazd nasiennych pomidory posiekane w małą kosteczkę. Całość doprawić 1 łyżką cukru, koncentratem pomidorowym i kilkoma kroplami cytryny, solą i pieprzem a następnie wymieszać i dusić przez 3 min. Dodać sos do warzyw, wymieszać doprawić jeszcze solą i pieprzem i dusić ok 10-15 min. 5 min przed końcem duszenia dodać świeży tymianek.

poniedziałek, 25 listopada 2013

Kasza gryczana z brokułem i pieczarkami

Dzisiaj kolejne danie z cyklu "dietetycznie". Uwielbiam kaszę gryczaną z gulaszem i ogóreczkiem kiszonym, ale tym razem będzie lekko. To pyszne danie ma zaledwie 208 kalorii i jest dobrym źródłem potasu, aż 34% minimalnego dziennego spożycia oraz magnezu - 36% zalecanego dziennego spożycia. Nie jestem specjalistą od liczenia kalorii, dane  pochodzą z książki "Zdrowe kalorie" z której jest dzisiejszy przepis. 



Kasza gryczana z brokułem i pieczarkami
(1 porcja)

  • 25 g kaszy gryczanej
  • 100 g pieczarek
  • 1 średni brokuł
  • 1/2 małej cebuli
  • 2 łyżki jogurtu naturalnego
  • 1 łyżeczka oliwy
  • sól
  • pieprz
  • zioła prowansalskie



Kaszę ugotować w osolonej wodzie i odcedzić. W tym czasie umyć brokuł, podzielić go na różyczki (łodygę odrzucić) i gotować przez 5 min w osolonym wrzątku. Pieczarki umyć, pokroić w plastry. Cebulę obrać i posiekać. Cebulę i grzyby doprawić solą i  podsmażać na oliwie, na średnim ogniu przez ok 10 min. Kaszę wymieszać z grzybami i dodać odcedzony z wody brokuł. Wymieszać na patelni, doprawić 2 łyżkami jogurtu, solą i ziołami prowansalskimi. 



piątek, 22 listopada 2013

Sałatka z kurczaka, ryżu i pomarańczy

Pierwszy raz zachwyciłam się tym połączeniem stosując daaawno temu jedną z bardzo restrykcyjnych diet, gdzie na obiad należało przygotować gotowaną pierś z kurczaka bez dodatku soli i można było zjeść jeden owoc. Wymieszałam wtedy kawałki kurczaka z cząstkami pomarańczy i okazało się, że to połączenie jest bardzo dobre. Dzisiaj bardziej urozmaicona wersja "Zdrowych kalorii" w sałatce z kurczaka, ryżu i pomarańczy.


Sałatka z kurczaka, ryżu i pomarańczy
(1 porcja)

  • 100 g gotowanej piersi z kurczaka
  • 25 g brązowego ryżu
  • 1 pomarańcza
  • 2 łyżki jogurtu naturalnego
  • 2 łyżki rodzynek
  • sól
  • curry

Ryż ugotować na sypko w osolonej wodzie, wystudzić. Ugotowaną w lekko osolonej wodzie pierś pokroić w kostkę. Pomarańczę obrać ze skóry i białych błonek, następnie pokroić w kostkę. Składniki przełożyć do salaterki, dodać jogurt, oraz sparzone i odsączone rodzynki, doprawić odrobiną curry.  Wszystko wymieszać  i dodać sól do smaku.

Pasta z ciecierzycy

Znudzona zwykłymi kanapkami śniadaniowymi z wędlinami napakowanymi chemią, zaczęłam przygotowywać pasty do kanapek i jestem zachwycona. Dzisiejsza smakuje prawie jak pasztet, Teofil powiedział że jak pasztet sojowy :). Ja nigdy nie jadłam sojowego pasztetu, ale wierzę mu na słowo ;-). Pasta jest z cieciorki, ale nie jest to humus, jej smak doskonale podkreśla podpieczony czosnek, ostra papryka i świeża kolendra. Pasuje do chrupkiego pieczywa, ja polecam też łączyć z żytnim chlebem fitness.



Pasta z ciecierzycy
(2 porcje)

  • 1/2 puszki (ok 120 g) ciecierzycy
  • 3 ząbki czosnku
  • garstka świeżej, posiekanej kolendry
  • 3 łyżki oliwy
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • szczypta ostrej papryki
  • szczypta słodkiej papryki
  • sól
  • czarny pieprz
  • szczypta mielonego kminu rzymskiego

Czosnek obrać, posiekać, krótko podsmażyć na oliwie,.Osączoną ciecierzycę zmiksować wraz czosnkiem (razem z oliwą ze smażenia). Do masy dodać sok z cytryny, sól, pieprz i kmin rzymski i szczyptę ostrej papryki. Pastę podawać z chrupkim pieczywem, sucharkami lub żytnim pieczywem fitness,  przybraną świeżą kolendrą i posypaną słodką papryką w proszku. 
Śniadania do pracy/szkoły

środa, 20 listopada 2013

Pierś z kurczaka w pikantnej marynacie z brokułami w sosie jogurtowo-czosnkowym

Książka "Zdrowe kalorie" jest ostatnio moim najlepszym przyjacielem. Po wakacjach all inclusive i do tego próbowaniu miejscowych przysmaków w restauracjach to idealne rozwiązanie ;-). Jest ona doskonałym przykładem na to, że dietetycznie nie oznacza niesmacznie, a tak właśnie zazwyczaj kojarzone są dania "light". Dzisiaj kolejna inspiracja, nieco zmodyfikowana przeze mnie bo mięso podałam z brokułem w sosie jogurtowym zamiast z ryżu. 

Pierś z kurczaka w pikantnej marynacie z brokułami w sosie jogurtowo-czosnkowym
(1 porcja)
  • 1 pierś z kurczaka
  • 100 g brokuła

marynata:
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżka oliwy
  • 1 łyżka octu balsamicznego
  • ½ łyżeczki sosu sojowego
  • ½ łyżeczki musztardy
  • szczypta chili
  • 1/3 łyżeczki soli
  • 1/4 łyżeczki tymianku
  • szczypta rozmarynu

sos:
  • 2 łyżki jogurtu naturalnego
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • sól
  • pieprz

Mięso umyć, osuszyć, umieścić w naczyniu. Czosnek obrać, przecisnąć przez praskę i dodać do miesa. Dodać pozostałe składniki marynaty czyli : ocet balsamiczny, oliwę, tymianek, rozmaryn, musztardę,chili, sól i pieprz a następnie wymieszać i wstawić do lodówki na 2 godziny. Po tym czasie kurczaka odsączyć z marynaty, zawinąć w filię aluminiową i piec w piekarniku w 200 C przez 30 min. Aby przygodować sos jogurtowy należy wymieszać z dwoma łyżkami jogurtu, przeciśniety przez praskę czosnek, doprawić sokiem z cytryny, miodem, solą i pieprzem. Wszystko dokładnie wymieszać i wstawić do lodówki. Brokuły ugotować w lekko osolonej wodzie i podawać z mięsem i sosem.




poniedziałek, 18 listopada 2013

Szaszłyki z łososia i ananasa

Kiedyś pisałam, że nie przepadam za rybami.. Pragnę uroczyście oświadczyć, że za szaszłykami z łososia i ananasa przepadam. Przepis znalazłam w książce "Zdrowe kalorie" i zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Delikatnie zmodyfikowany, ale bez podnoszenia wartości kalorycznej trafi do mojego jadłospisu na stałe. 



Szaszłyki z łososia i ananasa
(2 porcje)

  • 300 g filetu z łososia
  • 250 g świeżego ananasa
  • 2 łyżeczki czosnku niedźwiedziego


glazura:

  • 3 ząbki czosnku
  • 1 mała cebula
  • kawałek suszonej papryczki chili
  • 2 łyżki cukru trzcinowego
  • 2 łyżki białego octu winnego
  • 1/2 łyżeczki soli



Czosnek w łupinkach i obraną, przepołowioną cebulę zrumienić na suchej patelni. Czosnek obrać, zblendować z cebulą, octem winnym, cukrem , solą oraz papryczką. Filet z łososia umyć, obrać ze skóry, oczyścić z ości i osuszyć a następnie pokroić w dużą kostkę. Ananasa obrać i pokroić w kostkę podobnej wielkości . Na namoczone w wodzie patyczki nabić na przemian kawałki ryby i ananasa. Szaszłyki posmarować glazurą z obu stron i ułożyć na rozgrzanym grillu i piec przewracając co jakiś czas, aż łosoś się zrumieni a soki wyparują. W piekarniku, układamy szaszłyki na żerdziach i pieczemy w 180 C przez ok 25 min. Blachę pod spodem należy wyłożyć folią aluminiową, aby łatwiej było ją wyczyścić z soków. Gotowe szaszłyki posypane czosnkiem niedźwiedzim można podawać z gotowanym ryżem. 

niedziela, 17 listopada 2013

Pasta z twarogu z rzodkiewką, szczypiorkiem i czosnkiem niedźwiedzim

Słoneczko gdzie jesteś?.... brakuje mi światła, a do wiosny jeszcze kawał czasu. 
Dzisiaj budzę się powoli z tańczącymi na lodzie pingwinami :)










Pasta z twarogu z rzodkiewką, szczypiorkiem i czosnkiem niedźwiedzim
(1 porcja)

  • 100 g chudego twarogu
  • 3 rzodkiewki 
  • czubata łyżka posiekanego szczypiorku
  • 1/2 łyżeczki czosnku niedźwiedziego
  • sól
  • pieprz
Rzodkiewkę i szczypiorek posiekać a następnie dodać do twarogu i wymieszać. Doprawić czosnkiem niedźwiedzim, solą i pieprzem. Doskonale smakuje z ciemnym pieczywem z ziarnami.





Śniadania do pracy/szkoły

środa, 13 listopada 2013

Szarlotka z kajmakiem i lodami

Jesień zawsze kojarzyła mi się z szarlotką. Uwielbiam pachnące cynamonem kruche ciasto, pieczone ze świeżymi jabłkami. Ja uwielbiam gotować z szarą renetą, ale jeśli chodzi o szarlotkę możemy użyć dowolnych, ulubionych jabłek. Dzisiaj zaproponuje coś specjalnego, nie będzie to zwykła szarlotka bo będą w niej mój ulubiony kajmak a podaje ją obowiązkowo z lodami. Jest to jeden z ulubionych eksperymentów kulinarnych, jest obłędna. POLECAM! :)



Szarlotka z kajmakiem i lodami
(forma o średnicy ok 27 cm)
  • 4 jabłka
  • 1 mała puszka masy kajmakowej
  • 2 łyżki rozdrobnionych orzechów włoskich
  • 3 łyżki likieru amaretto
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • lody waniliowe lub ajerkoniak

ciasto: 

  • 150 g mąki
  • 70 g masła
  • ½ torebki cukru waniliowego (ok 8 g)
  • 1 jajko
  • szczypta soli

Przesiewamy mąkę przez sitko, dodajemy cukier i schłodzone masło pokrojone w kosteczkę. Rozcieramy całość palcami, tak jak przy formowaniu ciasta na kruszonkę. Dodajemy jajko i szczyptę soli a następnie ugniatamy ciasto, aż do połączenia się składników. Ciasto formujemy w kulę, zawijamy w folię i wkładamy do zamrażalnika. Jabłka obieramy ze skórki , usuwamy gniazda nasienne, a następnie kroimy je w kostkę i mieszamy z cynamonem. Orzechy rozdrabniamy. Gdy ciasto będzie już schłodzone na tyle abyśmy mogli zetrzeć je na tarce o grubym oczku, wyjmujemy je z zamrażalnika i ścieramy na tarce o grubych oczkach 2/3 jego objętości. Ścieramy ciasto bezpośrednio do formy, tak aby równomiernie pokryło dno. Na ciasto wykładamy warstwę kajmaku, posypujemy orzechami a następnie układamy jabłka. Pozostałą cześć ciasta ścieramy posypując nią warstwę jabłek. Wstawiamy szarlotkę do nagrzanego do 190 C piekarnika i pieczemy 15 min. Następnie zmniejszamy temp. do 180 C i pieczemy ją ok 30 min. Szarlotkę studzimy i stawiamy do lodówki i chłodzimy, tak aby masa stężała kajmakowa w szarlotce stężała i można było ją kroić. Deser podajemy z lodami waniliowymi lub o smaku ajerkoniaku.







poniedziałek, 11 listopada 2013

Spaghetti pesto z suszonymi pomidorami i mozzarellą

Dzisiaj spaghetti "na szybciocha" a jednocześnie jedno z moich ulubionych dań. Danie proste, ale roi się w nim od zapachów.. suszone pomidory, aromatyczne pesto, kremowa mozzarella. Pycha!



Spaghetti pesto z suszonymi pomidorami i mozzarellą
(3-4 porcje)
  • 1 słoiczek pesto
  • 1 kulka mozzarelli
  • garść suszonych pomidorów z oleju
  • świeża bazylia do udekorowania.
  • makaron spaghetti (3-4 porcje)
  • kilka kropli oliwy z oliwek

Do osolonego wrzątku dodajemy makaron i gotujemy go al dente zgodnie z przepisem na opakowaniu. W tym czasie kroimy mozzarellę w 1,5 cm kostkę oraz pomidory suszone w paski. Na dużej patelni podgrzewamy pesto i dodajemy suszone pomidory. Nie doprowadzamy do zagotowania pasty, jedynie  mocno ją podgrzewamy. Ugotowany makaron odcedzamy, hartujemy zimną wodą i skrapiamy oliwą z oliwek. Dodajemy makaron na patelnię z pesto i podgrzewamy, na końcu dodajemy kawałki mozzarelli. Podajemy od razu, udekorowane świeżą bazylią.

niedziela, 10 listopada 2013

Teofilowa zapiekanka z wędzoną makrelą w sosie śmietanowo-musztardowym

Kolejna potrawa z cyklu Teofil gotuje i relacja z wczorajszej kolacji, którą dojadaliśmy dzisiaj na obiad:).  

Teofilowa zapiekanka z wędzoną makrelą w sosie śmietanowo-musztardowym
  • 450 g ziemniaków
  • 250 g makreli wędzonej
  • 1 cebula
  • 250 g pieczarek
  • 330 g śmietany 18%
  • 2 czubate łyżki musztardy francuskiej
  • sól
  • pieprz
  • 2 listki laurowe
  • 200 g sera żółtego gouda lub mozzarella
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 2 ząbki czosnku
  • szczypta czosnku niedźwiedziego
  • świeża bazylia do dekoracji


Umyte ziemniaki w mundurkach gotować przez 10 min, we wrzącej wodzie. Wyjąć, obrać i  pokroić w plastry o grubości 0,5 cm a następnie włożyć do naczynia żaroodpornego. Na warstwie ziemniaków ułożyć cebulę pokrojoną w piórka a na niej pieczarki pokrojone w plasterki. Obrać makrelę ze skóry i ości a następnie rozłożyć na warstwie pieczarek. Wymieszać śmietanę z musztardą, doprawić czosnkiem przeciśniętym przez praskę, solą i pieprzem i listkiem laurowym. Pokryć całość sosem, przykryć folią aluminiową i wstawić  do piekarnika nagrzanego do 200 C, piec ok 1 h. Gdy ziemniaki będą już miękkie, delikatnie przemieszać skropić sokiem z cytryny, posypać tartym serem i czosnkiem niedźwiedzim a następnie wstawić z powrotem do piekarnika i zapiekać przez 15 min do lekkiego zrumienienia się sera. Zapiekankę podawać z dodatkiem śmietany i musztardy, udekorowaną świeżą bazylią.

sobota, 9 listopada 2013

Tarta brzoskwiniowa z galaretką

Pewnie zrobiłabym tartę ze świeżymi brzoskwiniami, ale do tej oto tutaj będę potrzebować pysznego słodkiego syropu do przygotowania galaretki. Uwielbiam brzoskwinie i nektarynki. Chyba nawet bardziej lubię nektarynki bo mogę je swobodnie chrupać ze skórką, która nie jest włochata. Z nektarynek zrobiłam nawet w tym roku przetwory: nektarynkę z borówką amerykańską, nektarynkę z amaretto i powidła nektarynkowe. 



Tarta brzoskwiniowa z galaretką

(forma o średnicy ok 27 cm)

ciasto: 

  • 150 g mąki
  • 70 g masła
  • 1  1/2  łyżki cukru pudru
  • ½ torebki cukru waniliowego (ok 8 g)
  • 1 jajko
  • szczypta soli
  • szczypta kardamonu
  • 4 brzoskwinie 

krem:

  • 3 jajka
  • sok z 1/2 cytryny
  • 50 g masła
  • 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
  • 2 brzoskwinie
  • 1 opakowanie cukru waniliowego (ok 16 g)
  • 1 łyżka cukru pudru

galaretka:

  • syrop z brzoskwiń w puszce ok 300 ml
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • szczypta kardamonu
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 1 czubata łyżka żelatyny (zgodnie z przepisem na opakowaniu)

 

Przesiewamy mąkę przez sitko, dodajemy cukier i schłodzone masło pokrojone w kosteczkę. Rozcieramy całość palcami tak jak przy formowaniu ciasta na kruszonkę. Dodajemy jajko i szczyptę soli a następnie ugniatamy ciasto, aż do połączenia się składników. Ciasto formujemy w kulę, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na min 1 h.  W tym czasie robimy krem.  Ubijamy żółtka z cukrem pudrem i cukrem waniliowym oraz z sokiem z połowy cytryny, a następnie dodajemy 2 zblendowane brzoskwinie. Wstawiamy na mały ogień, mieszając  podgrzewamy , ale nie dopuszczamy do wrzenia. Zdejmujemy z ognia i dodajemy kawałki masła, a następnie miksujemy. Na końcu dodajemy 1 łyżkę mąki ziemniaczanej i jeszcze raz miksujemy. Masę wstawiamy na średni ogień i energicznie mieszamy do zgęstnienia kremu. Masę zestawiamy z ognia i pozostawiamy do ostudzenia. 

Schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki i odwijamy je z folii, którą rozkładamy na blacie, formujemy z ciasta płaski placuszek, aby nam było łatwiej wałkować  i przykrywamy drugim kawałkiem folii. Rozwałkowujemy placek na grubość ok 4 mm i powierzchni trochę większej niż nasza forma na tartę, a następnie wkładamy ciasto jeszcze raz do lodówki na ok 10-15. Przy wałkowaniu ciasta unikamy dodawania mąki, folia ma nam pomóc uniknąć przyklejania się ciasta do wałka. Natłuszczamy formę na tartę i posypujemy bułką tartą wymieszaną z kardamonem. Schłodzone ciasto wykładamy na formę, aż bo brzegi formy i nakłuwamy widelcem, aby podczas pieczenia się nie wybrzuszyło. Przykrywamy ciasto folią aluminiową i obciążamy kulkami ceramicznymi do pieczenia lub fasolą. Ja używam ryżu i to już wystarczy, aby dobrze obciążyć tartę. Ciasto pieczemy na środkowej półce w temp 180 C przez 20 min z obciążeniem , po tym czasie zdejmujemy obciążenie oraz folię i pozwalamy, aby ciasto przez następne 10 min w 180 C trochę się przyrumieniło. 

Masę brzoskwiniową wykładamy równo na wystudzoną tartę. Cztery pozostałe brzoskwinie kroimy w ok 0,5 cm plastry i układamy na powierzchni masy.  

Syrop z brzoskwiń mieszamy z jedną łyżką soku z cytryny, jedną łyżką cukru pudru, szczyptą kardamonu i zagotowujemy. Dodajemy żelatynę do syropu zgodnie z przepisem na opakowaniu ok. 1 łyżki na 300 ml. Mieszamy do rozpuszczenia żelatyny i odstawiamy na chwilę do ostygnięcia a następnie wylewamy na tartę i wkładamy do lodówki na kilka godzin do ścięcia się galaretki.


piątek, 8 listopada 2013

Kurczak z migdałami i sałatka z ogórków

Brrr... ale ciemno za oknem.. Tak jak obiecałam kolejna kompozycja Scolariego, jestem zachwycona sposobem przygotowania kurczaka w tym daniu. Dzisiaj jedno z najbardziej popularnych dań chińskich xingren jiding, czyli kurczak z migdałami.



Kurczak z migdałami i sałatka z ogórków
(3-4 porcje)

kurczak:
  • 250 g kurczaka
  • 1 por
  • 50 pędów bambusa, można zastąpić kalarepą
  • 1 białko
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • olej arachidowy lub kukurydziany

Sos:
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • 1 łyżka wina ryżowego
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżka startego imbiru
  • ½ filiżanki migdałów

Sałatka z ogórków:
  • 3 średnie ogórki
  • 2 małe cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • 6 łyżek octu ryżowego
  • 6 łyżek oleju arachidowego lub kukurydzianego
  • cukier
  • kurkuma
  • sól,pieprz



Ogórki obrać i pokroić w cienkie plasterki. Umieścić je w salaterce, zalać wodą z 5 łyżkami octu ryżowego, tak aby całość ogórków była zamoczona, a następnie odstawić na 15 min. Pokroić mięso kurczaka w kostki, delikatnie posolić i obtoczyć je w masie z ubitego białka z mąką ziemniaczaną i szczyptą soli. Do dużego garnka wlać 2 litry wody, doprawionej 2 łyżkami sosu sojowego i zagotować. Do wrzątku wrzucić kawałki kurczaka i gotować, aż mięso zmięknie ok 15 min.  W między czasie odcedzić ogórki, posolić i odstawić na 7 min. Gdy mięso będzie już miękkie odcedzić je a następnie zanurzyć w salaterce z zimną wodą i ponownie odcedzić. 
Przygotować roztwór na sos z mąki ziemniaczanej z sosem sojowym, winem ryżowym, cukrem i imbirem. Wlać do woka 6 łyżek oleju arachidowego lub kukurydzianego, rozgrzać go i podsmażyć w nim obrane i posiekane 3 cebule oraz czosnek. Następnie dodać szczyptę kurkumy, cukru, jedną łyżkę octu ryżowego oraz trochę zmielonego pieprzu. Starannie wymieszać z dala od ognia i dodać do ogórków. Umyć wok i rozgrzać ponownie w nim olej, podsmażyć w nim przez 2 min pędy bambusa lub kalarepę pokrojoną w cienkie paski, tak aby imitowały pędy bambusa a następnie dodać umytego i pokrojonego w plasterki pora.  Po paru minutach dorzucić kawałki kurczaka, pozostawić chwilę na ogniu, dodać roztwór na sos i gotować jeszcze przez kilka minut dokładnie mieszając aby sos obtoczył mięso i warzywa. Na końcu dodać migdały bez łusek, zamieszać pozostawić chwilę na ogniu i podawać razem z sałatką z ogórków i ryżem.