poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Crepe cake czyli tort naleśnikowy

Skusiłam się , ojjj.... tort jak widać na zdjęciach wygląda obłędnie i jest pyszny, ale uwaga to deser dla tych którzy lubią naprawdę mega słodkie desery, bo nie da się go zjeść zbyt dużo za jednym razem. Pomimo tego, że zmniejszyłam ilości cukru to i tak gdy będę robić go następnym postaram się zmniejszyć je jeszcze bardziej. Korzystałam z przepisu Marthy Steward z małymi przeróbkami zgodnie ze swoim smakiem. Tak jak wspomniałam zmniejszyłam ilość cukru, nie dodawałam kremówki do kremu bo już  od samego masła i nutelli jest wystarczająco kaloryczna, dodałam także lżejszą masę budyniową. Wyszło obłędnie :).




































Crepe cake



Ciasto na naleśniki:




  • ¼ szklanki wody
  • 150 g masła
  • 100 g ciemnej czekolady
  • 50 g mlecznej czekolady
  • 170 g mąki
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • ½ łyżeczki soli
  • 4 żółtka
  • 1 ½- 2  szklanek mleka



Krem budyniowy:
  • 350 ml mleka
  • 1 budyń bez cukru
  • 40 g masła
  • 2  łyżki cukru
  • 1 pakowanie cukru waniliowego


Krem z bezą szwajcarską i nutellą:
  • 100 g cukru
  • ok. 300 g nutelli
  • 150 g masła
  • Białko z 4 jajek


Ganache:
  • ½ szklanki śmietany
  • 100 g ciemnej czekolady
  • 50 g mlecznej czekolady


Ozdoby z orzechów i karmelu:
  • 100 g cukru
  • 30 ml wody
  • 2 łyżki orzechów laskowych





Zagotować wodę w rondelku, zmniejszyć ogień i dodawać partiami masło pokrojone w kostkę. Gdy masło się rozpuści zdjąć z ognia i dodać połamaną na kawałki czekoladę. Przesiać przez sitko mąkę, dodać cukier puder i sól. Żółtka zmiksować z mlekiem i dodać do mąki. Dokładnie zmiksować aby nie było grudek i dodać ostudzoną rozpuszczoną czekoladę. Całość dokładnie wymieszać i w razie potrzeby przetrzeć ciasto przez sitko, aby pozbawić je grudek a następnie odstawić do lodówki na min 1,5 godziny.
Naleśniki smażyć na patelni o średnicy ok. 18 cm, do momentu, aż brzegi naleśnika zrobią się chrupiące. Nakładać ok 2 łyżek ciasta na każdy naleśnik tak aby wyszło ich ok 20.

Krem z bezą szwajcarską i nutellą:
W garnku zagotować wodę, zmniejszyć ogień. Miskę z białkami umieścić nad garnkiem tak, aby nie dotykała bezpośrednio wod i ręcznie roztrzepywać białka, stopniowo dodając cukier. Cały czas ubijać, aż do momentu, gdy masa osiągnie temperaturę 60C . tzn kiedy kryształki cukru całkowicie się rozpuszczą i białko się zapasteryzyje. Następnie miskę zdjąć z kąpieli wodnej i miksować mikserem na małych obrotach aż masa całkiem wystygnie i napowietrzy się. W tym czasie masło pokroić w drobną kostkę. Kiedy masa zupełnie ostygnie zaczynamy wrzucać pojedyncze kawałki masła . Masa jest gotowa, gdy przyjmie kozystencję kremu. Następnie dodajemy nutelle, dokładnie mieszamy i odstawiamy na 15 minut do lodówki.

Masa budyniowa:
Ugotować budyń na mniejszej ilości mleka, niż w przepisie na opakowaniu budyniu. Zależy nam aby był bardziej gęsty i po zmiskowaniu z masłem miał wciąż dość zwartą konzystencję. Ugotowany budyn odstawiamy do całkowitego ostygniecia. W tym czasie ucieramy cukier z masłem a następnie dodajemy budyń i dokładnie miksujemy. Jęsli nie będziemy mogli pozbyć się grudek przy miksowaniu należy przetrzeć krem przez sitko.


Naleśniki przekładamy w dowolnej kolejności kremem z  nutelli z bezą i masą budyniową. Na wierzch układamy ostatni naleśnik. Dobrze jest układać tort na talerzu na którym bedziemy go serwować, jesli tego nie zrobiliśmy to jest ostatni moment na to aby go przenieść na paterę. Należy przyłożyć dowolny talerz na wierz tortu odwrocić go na ten talerz do kóry nogami przytrzymując od spodu. Następnie do góry tortu przyłożyć talerz docelowy i z powrotem odwrócić nasz deser.
Ganache (polewę) przygotowujemy z 100 g gorzkiej i 50 g mlecznej czekolady. Gotujemy ok ½ szklanki śmietanki 30 % . Zdejmujemy z ognia wrzącą smietankę i wrzucamy rozdrobnioną na kawałki czekoladę. Mieszamy do momentu całkwitego rozpuszczenia się czekolady i pozostawiamy do ostygnięcia. Polewamy ciasto od góry i po bokach.
Gdy ganache trochę zgęstnieje na torcie dodajemy ozdoby z karmelu i orzechów. Na patelni prażymy 2 łyżki orzechów laskowych. Kilka z nich obtaczamy w karmlu. Do tego celu należy 100 g cukru skarmelizować z odrobiną wody. Zamoczyć uprażone uprzednio orzechy w karmelu i utworzyć nitki. Pozostały karmel wylewać do miski z bardzo zimną wodą tworząc dowolnego kształtu pajączki z karmelu, którymi ozdobimy tort. Tort polecam przechowywać w chłodnym miejscu, najlepiej w lodówce.




Zupa karpacka z jajkami

Tak jak zapowiedziałam w poście o  gulaszu po węgiersku dzisiaj zupa karpacka z jajkami. Nie Nigela, Ramsay czy eksperymenty kulinarne z Amaro ale inspiracja z książki "Zupy świata" autorstwa Henryka i Danuty Dębskich wydanej w latach 80-tych, którą podwędziłam mojej mamie. Dokonałam nieznacznych modyfikacji (więcej ogórka kiszonego i śmietany, ziele angielskie i liść laurowy a cebulka  została u mnie uduszona do miękkości) i efekt był niezwykły. Nie jestem w stanie porównać tego smaku do żadnej zupy, którą jadałam. Momentami przypomina kwaskową szczawiową z jajkiem ale słodycz i aromat papryki oraz śmietana dodają jej delikatnej aksamitności.  Wyszła na prawdę pysznie, polecam!



































Zupa karpacka z jajkami

  • 2 litry wody
  • 1 podudzie kurczaka
  • 1 marchew
  • ½ pietruszki
  • 1 mały por
  • Ok 30 g selera
  • 2 listki laurowe
  • 3 ziela angielskie
  • 1 kostka rosołowa (opcjonalnie)
  • 1 cebula
  • 20 g masła
  • 2 ogórki kiszone
  • 3 papryki czerwone
  • 3 ziemniaki
  • 2/3 szklanki śmietany
  • 1-2 łyżek mąki
  • 30 g masła
  • 4-5  jajek
  • sól
  • pieprz kolorowy
  • 1 łyżeczka cukru







Wlać do garnka 2 litry zimnej wody, wrzucić podudzie oraz włoszczyznę: 1 marchew pokrojoną w plastry, por pokrojony w plastry, pietruszkę w całości (można przekroić na pół), kawałek selera w całości, doprawić solą, 2 listkami laurowymi, 3 ziarnami ziela angielskiego oraz opcjonalnie kostką rosołową. Całość gotować przez ok 30 min.





















W międzyczasie obrać cebulę i pokroić w kostkę. Na patelni dusić cebulę do miękkości na maśle. Gdy cebula będzie już miękka odkrywamy patelnię i zwiększamy ogień.
 Wrzucamy obraną z gniazd nasiennych i pokrojoną w kostkę paprykę a następnie smażymy ok 10 min na dość dużym ogniu.
W tym czasie kroimy w słupki ogórki kiszone. Zalewny ogórki częścią ugotowanego przecedzonego wywaru z podudzia i warzyw a następnie gotujemy ogórki do miękkości ok 15-20 min. Z pozostałego wywaru wyjmujemy pietruszkę i selera a dodajemy podsmażoną cebulę z papryką i gotujemy ok 15 min do miękkości, a na koniec dodajemy obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki i gotujemy do miękkości. W szklance mieszamy śmietanę z mąką i doprawiamy tym wywar z ogórkami. Gdy ziemniaki będą już miękkie dodajemy wywar z ogórkami do wywaru z papryką i całość doprawiamy do smaku solą, pieprzem i cukrem  a następnie gotujemy jeszcze ok 10 min. Podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo, pokrojonym w ćwiartki lub w kostkę.






czwartek, 25 kwietnia 2013

Muffiny czekoladowe z mascarpone, truskawkami i żurawiną


Muffiny czekoladowe z mascarpone, truskawkami i żurawiną
(12 muffinek)

  • Ok 200 g mąki pszennej
  • ½ łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka sody
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 250 śmietany kwaśnej 18%
  • 50 ml oleju
  • 1 jajko
  • 1 żółtko
  • 1 tabliczka gorzkiej czekolady
  • 4 łyżki żurawiny
  • ok 200 g truskawek


Masa serowowa:
  • 200-250 g serka mascarpone
  •  1 czubata łyżeczka mąki
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 1 białko jajka 





Serek mascarpone wymieszać z cukrem, mąką i białkiem (bez ubijania) a następnie odstawić do lodówki na 15 min. W misce wymieszać suche składniki: przesianą przez sitko mąkę, proszek do pieczenia , sodę i sól. Do rondelka wlać 50ml oleju i połamaną na kawałki czekoladę, podgrzewać na małym ogniu do rozpuszczenia czekolady a następnie zdjąć z ognia pozostawić do ostygniecia. Do rozpuszczonej ostudzonej czekolady dodać do 250 g śmietany, 1 jajko i 1 żółtka oraz cukier. Mokre składniki dokładnie wymieszać i dodać do suchych. Delikatnie zamieszać całość do połączenia się składników (nie miksować) i dodać obtoczoną w mące żurawinę, zamieszać. Do papilotek wkładać ciasto do 1/3 wysokości , następnie ułożyć kawałki truskawek. Wyjąć z lodówki masę serową i ułożyć po łyżce na papilotkę, a następnie rozłożyć równo resztę ciasta. Udekorować na wierzchu plasterkami truskawek i żurawiną. Piec przez ok. 30 min w temp. 180 C. 

środa, 24 kwietnia 2013

Sałatka ze schabem w jałowcu z miodowym ogórkiem, dziugasem i prażonymi migdałami w sosie winegret




Sałatka ze schabem w jałowcu z miodowym ogórkiem, dziugasem i prażonymi migdałami w sosie winegret
  • 1 plaster schabu ok. 70 g
  • Ok 50 g mieszanki sałat
  • Ok 20 plasterków ogórka
  • Ok 30 g sera gorgonzola
  • Ok 60 g mieszanki sałat
  • 1 łyżka migdałów
  • 4 pomidorki koktajlowe
  • ¼ papryki czerwonej
  • 1 łyżka startego sera dziugas
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich

Marynata:
  • 1 łyżeczka jałowca
  • ¼  łyżeczki  chili
  • ½ łyżeczki papryki słodkiej
  • ½ łyżeczki ziół prowansalskich
  •  3 łyżki oliwy,
  •  1 łyżka octu winnego
Sos winegret:

  • ½ łyżeczki musztardy
  • 2 łyżeczki oliwy
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1 łyżeczka octu winnego


Schab kroimy w paski i marynujemy w chili, papryce słodkiej, ziołach prowansalskich, oliwie, occie winnym i jałowcu, odstawiamy na 30 min. W tym czasie moczymy ogórki przez 15 min w 2 łyżeczkach miodu i dwóch łyżeczkach octu, doprawione szczypta soli.
Sos przygotowujemy w oddzielnej szklance mieszając musztardę, oliwę, miód i ocet.Układamy na talerzu sałatę, zamarynowane w miodzie i occie ogórki, pomidorki pokrojone na połówki i paprykę pokrojoną w cienkie paski. Ser gorgonzola kroimy w kostkę i dodajemy do sałatki. Mięso grillujemy na patelni bez oleju. Obrane z łupin migdały rozgniatamy w moździerzu i prażymy na patelni bez oleju. 

Ciepłe mięso dodajemy do sałatki, całość polewamy sosem, posypujemy świeżo-uprażonymi migdałami, ziołami prowansalskimi i dziugasem.

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Chłopska sałatka brokułowa z jajkiem i szynką w sosie jogurtowo-czosnkowym


W końcu wiosna, a tak właściwie to prawie lato. Dość dziwnie czułam się dziś rano w Potuliku kiedy słońce przypiekało a na drzewach nie było i wciąż nie ma jeszcze liści. Nic dziwnego bo 2 tygodnie temu wszędzie leżał jeszcze śnieg i wszyscy myśleli, że lata już nigdy nie będzie. Podobno w 1958 śnieg padał jeszcze w czerwcu, wiec nie cieszmy się zbytnio tą poprawą pogody;-). Ja już sięgam po wiosenne warzywa i sałatki. Będzie ich teraz trochę więcej bo jak to się mówi lato idzie i trzeba się w stroju kąpielowym dobrze prezentować ;-). Sałatki, które można znaleźć na blogu nie mają niskiej zawartości kalorycznej, ale są lżejszą, co nie oznacza że mniej sycącą a przede wszystkim na 100% smaczną  alternatywą dań głównych z dodatkami skrobiowymi. 


Chłopska sałatka brokułowa z jajkiem i szynką w sosie jogurtowo-czosnkowym
(1 porcja)
  • Ok 100 g brokuła
  • 1 jajko
  • 5 pomidorków koktajlowych
  • 40 g szynki
  • 1 rzodkiewka
  • 1 łyżka posiekanego szczypiorku
Sos jogurtowo-czosnkowy:
  • 3 łyżki maślanki
  • 1 łyżka majonezu
  • ½ łyżeczka octu winnego
  • 1 łyżka gęstego jogurtu
  • 1 łyżeczka musztardy
  • 1 ząbek czosnku
  • sól
  • pieprz
  • ½ łyżeczki kopru

Przygotować sos mieszając jogurt z maślanką, musztardą, majonezem, octem winnym, solą, pieprzem, czosnkiem i koprem.
Ugotować w osolonej wodzie brokuły. Ugotować jajko na twardo, obrać i odstawić do ostygnięcia. Szynkę pokroić w paski i grillować ją bez tłuszczu na patelni. Ułożyć na talerzu brokuły, dodać pomidorki pokrojone na połówki. Jajko pokroić na ćwiartki i dodać do sałatki  Rzodkiew pokroić na cieniutkie plastry i dodać do sałatki.Na wierzch wyłożyć grillowaną szynkę. Całość polać sosem i posypać posiekanym szczypiorkiem.

sobota, 20 kwietnia 2013

Quesadilla nadziewana szynką, serem i pieczarkami z guacamole, salsą i kwaśną śmietaną

Dania kuchni łączącej tradycje tubylczych Indian i hiszpańskich konkwistadorów są jednymi z moich ulubionych zaraz po daniach kuchni włoskiej. Było już burrito w wykonaniu Teofila a dzisiaj moja quesadilla. Nie wyobrażam sobie kuchni meksykańskiej bez quesadilli,  guacamole, salsy i ostrej papryki. To jest to !



Quesadilla nadziewana szynką, serem i pieczarkami z guacamole,  salsą i kwaśną śmietaną 
(2 porcje)
  • 4 placki tortilla pszenne
  • ok. 180 g sera żółtego w kostce
  • 150 g szynki w plastrach
  • 160 g śmietany
  • 2 pieczarki
  • 8 ostrych papryczek marynowanych
Guacamole:
  • 1 dojrzałe awokado
  • sok  z 1/2 limonki
      •  
  • 1 ząbek czosnku
  • 1/2 pomidora 
  • sól
  • pieprz
Salsa:
  • 3 1/2 dużego pomidora
  • 1/2 cebuli
  • 1/2 zielonej papryki
  • 1/2 żółtej papryki
  • szczypta ziół prowansalskich (opcjonalnie)
  • 1/2 łyżeczki oliwy 
  • 1/2 łyżeczki chili
  • sól
  • pieprz

Cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę. Na oliwie z oliwek podsmażyć cebulę tak aby się zeszkliła i dodać 2 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę. Pomidory sparzyć, obrać ze skórki  i  3 z nich pokrojone w kostkę dodać do cebulki. Całość dusić do miękkości ok 15 min na średnim ogniu a następnie dodać pokrojoną w kostkę paprykę zieloną i żółtą.  Gdy papryka zacznie mięknąć dodać pozostałą połówkę pomidora pokrojonego w kostkę i gotować jeszcze przez ok 5 min, tak aby zachować chrupkość dodanych na końcu pomidora i papryki. Salsę doprawić solą, pieprzem i chili do smaku. 
Awokado obieramy z pestki i skórki. Najlepiej jest przekroić je wzdłuż na pół a następnie wbić nóż w pestkę ruchem jakbyśmy użyli noża jak siekierki ;-),  przekręcić nóż o 90 stopni aby oddzielić pestkę od miąższu i wyciągnąć pestkę. Miąższ powinien być bardzo miękki taki, aby można było go wyjmować swobodnie łyżeczką jak masło. Ucieramy miąższ na puree i doprawiamy przeciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku oraz sokiem z połowy limonki. Jeśli nasze awokado nie jest, aż tak dojrzałe aby utrzeć z niego swobodnie puree to kroimy je na bardzo drobną kostkę i próbujemy odrobinę rozetrzeć. Połowę obranego ze skórki pomidora kroimy na 0.5 cm kostkę  i dodajemy do  awokado. Całość  doprawiamy solą i pieprzem do smaku. 
Ścieramy na tarce z grubym oczkiem cały ser a pieczarki kroimy na cienkie plasterki. Skrapiamy wodą placek tortilla z jednej strony i układamy zmoczoną stroną na stole. Na placku układamy warstwę sera, następnie ser pokrywany warstwą szynki w plasterkach i pieczarkami. Warstwę pieczarek pokrywamy obficie serem a następnie nakładamy drugi placek tortilla, który skrapiamy delikatnie wodą. Czynność z warstwami powtarzamy z pozostałymi  2 plackami tortilli. Patelnię smarujemy pędzlem oliwą i rozgrzewamy. Układamy naszą quesadillę na patelni i opiekamy krótko z obu strony do zrumienienia ciasta i tak aby ser w środku zdążył się roztopić. Quesadillę podajemy od razu na ciepło z sosem salsa, guacamole, kwaśną śmietaną i ostrymi marynowanymi papryczkami. Proponuje nakładać na każdy placek warstwę salsy potem guacamole i odrobinę śmietany a następnie zagryzać marynowaną papryczką maczaną w kwaśnej śmietanie i zapijać dobrze schłodzonym słodkim różowym winem!.. i do tego meksykańska muzyka mmmmmmmmmmmmm!




piątek, 19 kwietnia 2013

Zupa z borowików na kaczych skrzydełkach

Uwielbiam grzyby pod każdą postacią, czy pojawiają się zapieczone na pizzy, czy smażone w  jajecznicy, świeże w sałatce, czy też marynowane. Dzisiaj zaserwuję zupę z borowików. Podobno kiedyś uważano, że grzyby nie mają żadnych właściwości odżywczych a niektórzy jogini wykreślają je totalnie z jadłospisu. Niektórzy przypisują grzybom moc magiczną np. tym co rosną w formie tzw. "czarcich kręgów", ludzie kiedyś uważali że to miejsca w których tańczyły czarodziejki. Ja zatańczę dzisiaj z choochlą, mieszając magiczną mieszankę z borowików. Miałam to szczęście, że zostały zerwane przez moją mamę i są ekologicznie suszone a właściwie to trochę zapiekane. W sezonie możemy wybrać się na łowy i zasuszyć najpiękniejsze okazy. Moja mama używa do suszenia piekarnika. Wrzucamy obrane grzybki i "opiekamy" je przy uchylonym piekarniku. Można je nawet delikatnie przypiec, wtedy będą oddawały nieziemski aromat, taki którego nie mają żadne kupowane grzybki suszone. A wiec do dzieła - czarujemy! Zupa jest pyszna i zaskakująco prosta.




Zupa z borowików na kaczych skrzydełkach
  • 2 l wody
  • 2 kacze skrzydełka
  • 3 ziemniaki
  • 1 marchew
  • 1 mała cebula
  • 70 g suszonych borowików
  • sól
  • pieprz

Płuczemy kacze skrzydełka, ziemniaki, cebulę i marchew obieramy  i kroimy w kostkę. Wlewamy 2 litry wody do garnka wrzucamy do niej skrzydełka, warzywa i suszone grzyby, doprawiamy solą i pieprzem a następnie gotujemy  przez 60 min.






sobota, 13 kwietnia 2013

Teofilowa pierś z indyka duszona w piwie

Dzisiaj znowu głos oddaję Teofilowi, czyli w ten weekend męskie gotowanie ! :)




Teofilowa pierś z indyka duszona w piwie

  • ok. 40 dag. piersi z indyka
  • szklanka jasnego piwa
  • ¾ szklanki bulionu drobiowego
  • mąka (do obtoczenia mięsa)
  • 1 średniej wielkości papryka czerwona
  • 1 duża cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 5 łyżek śmietany
  • 1/2 łyżeczki tymianku
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka vegety
  • olej rzepakowy 
  • sól, pieprz czarny do smaku



Przed zawitaniem do szlachetnego pomieszczenia, w żargonie codziennym zwanego potocznie kuchnią, a mając w zamiarze sporządzenie przepisu podanego poniżej, warto zaopatrzyć się w składniki podane powyżej, ze szczególnym uwzględnieniem piwa. Należy mieć na względzie, że piwo zawsze się przyda, oraz że z podanym daniem idealnie się komponuje, zatem wypada zakupić przynajmniej dwie butelki, tudzież dowolną ich wielokrotność.
Mięso indyka opłukać, osuszyć i pokroić na sporą kostkę, następnie rozbić lekko tłuczkiem w celu spłaszczenia, oprószyć solą i pieprzem, obtoczyć w mące, po czym odstawić na jakieś 10 minut. W międzyczasie można pokroić cebulę w plasterki, paprykę w paski, tak żeby stały w pogotowiu . Po 10 minutach (kiedy mąka na mięsie zwilgotnieje) warto ponownie obtoczyć je w mące, a następnie wrzucić na rozgrzany na patelni olej i obsmażyć kawałeczki mięsa starannie, acz nie nazbyt intensywnie z obydwu stron przez ok. 5-7 minut tak aby tylko lekko się zrumieniły, po czym zdjąć je z patelni, a na ich miejsce wrzucić cebulę, którą należy zeszklić (co powinno zabrać nam jakieś 2 minuty). Gdy cebula osiągnie już pożądany stan, dodajemy pokrojoną w paski paprykę i całość podsmażamy przez ok. 5 minut, po upływie których dodajemy wyciśnięte 2 ząbki czosnku. Całość podsmażamy jeszcze przez chwilkę, a następnie wesoło skwierczące na patelni warzywa zalewamy szklanką jasnego, pienistego piwa (które rzecz jasna najpierw należy otworzyć i skosztować, aby upewnić się co do tego, czy smak i aromat zadowala nas w stopniu wystarczającym). Dodajemy także ¾ szklanki bulionu drobiowego (własnej roboty, albo ewentualnie z kostki) i całość dusimy przez kolejne 5 minut. Następnie w trosce o to, aby nie zmarzło, wrzucamy z powrotem na patelnię nasze uprzednio podsmażone mięso z indyka, dodajemy tymianek, vegetę, szczyptę soli i szczyptę pieprzu oraz łyżeczkę cukru, po czym dusimy wszystko na średnim ogniu przez co najmniej 15 minut od czasu do czasu mieszając. Zdejmujemy z ognia, zaprawiamy śmietaną, a następnie jeszcze przez chwilę podgrzewamy i już możemy się cieszyć tym, że za chwilę będziemy kosztować naszego dania w polecanej odsłonie, o ile wcześniej ugotowaliśmy ryż, z którym to indyk wg przepisu powyższego komponuje się znakomicie.
POLECAM :)

 Teofil



czwartek, 11 kwietnia 2013

Sałatka z kurczakiem, boczkiem,cieciorką, i chrupiącym serem w sosie ranch




Sałatka z kurczakiem, boczkiem, cieciorką i chrupiącym serem w sosie ranch 
  • 5 plastrów boczku
  • 4 łyżki cieciorki
  • 6 pomidorów koktajlowych
  • 120 g piersi z kurczaka
  • 60 g mixu sałat
  • 4 łyżki startego parmezanu  lub sera żółtego
  • ¼ ogórka 

Marynata do kurczaka:
  • 2 łyżki oliwy
  • ½ łyżeczki ziół prowansalskich
  • 2 łyżeczki octu winnego
  • sól

Sos jogurtowy ranch:
  • 4 łyżki maślanki
  • 1 łyżka jogurtu gęstego
  • 2 łyżki majonezu
  • 1 łyżki kwaśnej śmietany 18 %  
  • 1 ząbek czosnku, wyciśnięty 
  • 1 łyżka octu winnego lub soku z cytryny
  • 1/4 łyżki musztardy 
  • szczypta pieprzu pieprzu 
  • ½  łyżeczki ziół prowansalskich
  • ½ łyżeczki posiekanego koperku


W szklance mieszamy dokładnie maślankę, jogurt, śmietanę, musztardę, czosnek, majonez, ocet i koperek i odstawiamy do lodówki na ok 15 min aby składniki się połączyły. Kurczaka kroimy w paski i pozostawić na 15 min w marynacie z 2 łyżek oliwy, szczypty ziół prowansalskich, 2 łyżek octu winnego i soli, a następnie grillujemy na patelni bez tłuszczu. Plasterki boczku kroimy w kostkę i smażymy na patelni bez tłuszczu. Kurczaka wrzucamy na patelnię bez tłuszczu i grillujemy do zrumienienia. Starty na tarce ser wrzucić na rozgrzaną na dużym ogniu patelnię bez tłuszczu, smażyć aż się przypiecze i stworzy skorupkę, zdejmujemy chrupiący placek i jeszcze miękki zawijamy trąbkę.  Na talerzu układamy sałatę, na niej plastry ogórka i pomidorki pokrojone na połówki oraz dodajemy ciecierzycę. Na wierzch układamy grillowanego kurczaka i usmażony boczek. Dekorujemy trąbką z sera i sosem ranch.