Gdy byłam dzieckiem nie znosiłam dań, które teoretycznie są na słono a dodaje się do nich owoce. Pierwszy raz zetknęłam się takim połączenie w Niemczech gdy u znajomych zaserwowano mi camembert na ciepło z żurawiną i przyznam szczerze, nie byłam w stanie tego przełknąć a rodzice koleżanki którzy przygotowali ten przysmak, jak i moja koleżanka zajadali się wtedy tym rarytasem aż im się uszy trzęsły. Wiele się zmieniło od tamtej pory zajadam się nie tylko camembertem na ciepło z żurawiną ale i mięsem z jabłkami, żurawiną, wiśniami, brzoskwinią i ananasem. Uwielbiam połączenia owoców z mięsem i uważam, że moje życie było bardzo ubogie w smaki zanim przekonałam się do tych potraw. Gorąco polecam indyka z sosem wiśniowo-porzeczkowym i szałwią, jest przepyszny.. a do tego karmelizowana w occie cebulka ze wspaniałą młodą cukinią, delikatna duszona na masełku kapusta pekińska i tradycyjne opiekane ziemniaczki. Taką ucztę mieliśmy w niedzielę :).
Indyk w sosie wiśniowo-porzeczkowym z szałwią, karmelizowaną cebulką z cukinią i kapustą pekińską
(3 porcje)
- ok 700 g udźca z indyka
- 3 małe cebule
- 3 łyżki białego cukru
- 150 ml octu winnego
- 1 młoda cukinia
- 120 g wiśni
- 120 g czarnej porzeczki
- 3 łyżki konfitury wiśniowej
- garść listków szałwii
- 1 mała kapusta pekińska
- ok 5 ziemniaków (na 3 porcje)
- 30 g masła
- olej do smażenia
- sól
- pieprz
Udziec opłukać, nasmarować solą i pieprzem a następnie
obłożyć liśćmi szałwii i odstawić na ok 1 h.
Cebule pokroić w ćwiartki i podsmażyć
ok 10 min na małym ogniu, aby cebula była lekko miękka.
Dodać do cebuli 3 łyżki cukru, przesmażać jeszcze
przez 2 minuty do skarmelizowania się cukru i dodać ocet winny. Gotujemy
cebulki do odparowania 3/4 octu a następnie wyjmujemy je na talerz
pozostawiając ocet na patelni. Na oddzielnej patelni podsmażamy przez ok 4 min na oleju
cukinię pokrojoną wzdłuż w cienkie jak wstążki plastry (można do tego użyć obieraczki do
warzyw).
Pod koniec smażenia cukinii doprawiamy ją solą i pieprzem oraz 2 łyżkami sosu octowego,
mieszamy i dodajemy cebulkę karmelizowaną w occie. Całość dusimy pod
przykryciem jeszcze ok 1-2 min , nie mieszając (aby warzywa się nie rozpadły).
Na oddzielnej patelni układamy na rozgrzanym oleju
indyka skórą od spodu i smażymy na małym
ogniu przez ok 10 min, aż wytopi się z niej tłuszcz. Następnie zwiększamy ogień i
obsmażamy z każdej strony do zrumienienia .
Przekładamy indyka do brytfanki
polewamy tłuszczem z patelni i pieczemy w 200 C przez 40 min pod przykryciem,
następnie zdejmij folię lub pokrywkę od brytfanki i pieczemy jeszcze 30 min
obracając mięso po 15 min i polewając
sokami.
Gdy indyk będzie się piekł robimy sos. Do patelni z
pozostałym sosem octowym wkładamy 3 łyżki konfitury z wiśni i zagotowujemy,
następnie wrzucamy 120 g wydrylowanych wiśni, gotujemy na małym ogniu przez 2-3
minuty i dodajemy porzeczki, doprawiamy szczyptą soli i gotujemy jeszcze przez
2-3 minuty tak żeby porzeczki się nie rozpadły. Na koniec dodajemy do sosu 1
łyżeczkę mąki ziemniaczanej mieszamy, potem ok 6 pokrojonych listków szałwii i gotujemy jeszcze 2-3 min na małym ogniu.
W tym czasie jak kaczka nam się piecze gotujemy w osolonej
wodzie ziemniaki pokrojone w na ćwiartki
i pozostawiamy je do ostudzenia (uwaga! nie należy zbytnio rozgotować
ziemniaków, mają pozostać lekko twarde ponieważ będziemy je jeszcze podsmażać
na patelni). Ostudzone ziemniaki
wrzucamy na rozgrzany olej, doprawiamy solą i pieprzem i obsmażamy do
zrumienienia się skórki. Do garnka wkładamy główkę kapusty pekińskiej
porozdzielanej na listki. Dodajemy do
garnka z kapustą 30 g masła, wlewamy ok 100 ml wody, doprawiamy solą i pieprzem a następnie dusimy przez ok 5 min, aż do uzyskania miękkości. Indyka po upieczeniu porcjujemy i podajemy na ciepło z sosem
wiśniowo-porzeczkowy, pieczonymi ziemniaczkami, ciepłą cebulką karmelizowaną z cukinią i duszoną kapustą.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń